poniedziałek, 25 lipca 2016

K.N. Haner "Sny Morfeusza"


Z twórczością K.N. Haner spotkałam się już wcześniej czytając jej debiutancką książką "Na szczycie". I wtedy zaczęłam szukać więcej o niej informacji na fanpafe i oczywiście, że zalazłam a wraz z tym odkryłam wiele innych opowiadań, w których nasza autorka regularnie dodaje. Czytając je nie mogę się doczekać kolejnych wydanych książek z pod pióra tej oto autorki.

Na samym początku książki poznajemy młodą dziewczynę Cassandre Givenes, która przeprowadziła się do Miami, aby znaleźć tu swoje miejsce. Takim miejscem miało być Miami i wymarzona praca. Akcja powieści rozpoczyna się, kiedy Cassandra idzie na rozmowę kwalifikacyjną do Art. Desing&Beauty. Jest to jej praca marzeń, w której chciałaby się wykazać jak najlepiej umie. Rozmowa o pracę nie przebiega w pewnym sensie po jej myśli i mówi wprost na koniec, co myśli o swoim nowym szefie. Cassandra wybiera się z Nicole, Carlosem i Xavierem na obiad do restauracji „Blue Dragon”. Tam Cass dowiaduje się o zdjęciach, które zrobiła dawno temu a których się wstydzi. Wybiegając z restauracji poznaje młodszego od siebie chłopaka Tomma. Bez większych namówień Cass zgadza się iść razem z chłopakiem do klubu Mirrors.

 Tam poznaje Morfeusza, z którym zgadza się spędzić upojną noc. W tym momencie jej życie odwraca się o sto osiemdziesiąt stopni. Dostaje telefon, w którym dowiaduje się, że dostała swoją wymarzoną pracę i oczywiście przystojnego szefa Adama McKeya. Reakcja dziewczyny, kiedy widzi Adama to widzi tą samą twarz, co Morfeusza. Jest zdezorientowana, ale czasie rozmowy z swoim szefem potwierdza on, iż w środową noc to on był tym Morfeuszem. Między tą nimi dochodzi do romansu i nie mogą zapanować nad tym. 
Szanuję ludzi, którzy nie marnują mojego czasu i ułatwiają mi pracę.
Autorka przenosi nas w świat Hollywoodu gdzie poznajemy bogatych i dobrze urodzonych mężczyzn, kobiety piękne i mające zgrabne figury. Adam vel Morfeusz jest porywczym o twardym charakterze i nieznoszącym sprzeciwu. Do samego końca nie wiedziałam jak odnieść się do tej postaci. Z jednej strony sprawuje same czułe i ciepłe słowa a w pewnej chwili zmienia się w bezwzględnego Morfeusza. Ta postać rozkochała od samego początku wiele czytelniczek, lecz czytając na końcu książki „Po drugiej stronie lustra” oczami Adama to już na pewno przepadły w cudownych hipnotyzujących i powalająco niebieskich oczach.

Cassandra popełniła już w życiu kilka błędów, lecz stara się iść własną ścieżką. Nie zawsze do mnie przemawiały jej czyny, kiedy uwodziła i prowokowała facetów i jej humorzaste nastroje.
Oczywiście przypadkiem szlafrok odkrywa zdecydowanie za duży fragment mojego uda niż powinien, a ja dodatkowo schylam się po torebkę, by dać chłopakowi napiwek. Zerkam ukradkiem, a on pożera wzrokiem mój tyłek.
 Książkę czyta się bardzo przyjemnie lekko i co najważniejsze szybko. Ja po przeczytaniu potrzebowałam kilku chwil, aby dojść do siebie w pozytywny sposób. Teraz już wiem, że każda kolejna książka, którą będę chciała przeczytać na pewno nie dorówna tej, która zajmuje najwyższą półkę dla najlepszych. A uwierzcie mi jestem wybredna.
 „Sny Morfeusza” nie jest to książka taka jak wszystkie znane mi erotyki. Jest to książka, która rozpaliła do czerwoności moje zmysły i poniosła w świat marzeń. Książka jest pełna pasji i namiętności, w których autorka nie boi się poruszać wielu tematów. K.N. Haner jak zawsze zostawia na sam koniec tak wiele tematów nierozwiązanych, iż nic nie pozostaje czytelnikowi jak czekać na kontynuacje. Miejmy nadzieje, że to długo nie potrwa, bo ja już nie mogę się doczekać kolejnej części. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed.

wtorek, 19 lipca 2016

Anna Forestern "Erasmus. Bóg seksu i miłości"


"Noc zapowiadała się zwyczajnie, tym bardziej, że miałyśmy wracać wspólnie i jak to Madzia powiedziała: "Anka, tylko dzisiaj bez wybryków". Tak było, dopóki nie poszłyśmy do innego z klubów ( Grietaxu ), a ja nie zauważyłam Alvaro z grupką swoich kolegów i koleżanek z pracy. Kilka drinków i piw dodały mi odwagi. Podeszłam do niego. Był bardzo zdziwiony, a jego koledzy bardzo ciekawi, jaka będzie reakcja. Wypiłam mu drinka, po czym zapytał, czy mam chłopaka. Oczywiście odpowiedziałam przecząco i nagle poczułam jego język na moich ustach."
Zaczynając czytać na początku tą książkę wydawała się taka zwykła. Bo co może być ciekawego w wymianie studentów. A jednak owładnęłam mną tak, że miałam skrajne emocje i sama nie wiedziałam, co mam myśleć.

Tytuł książki już na samym początku podpowiada, o czym może być ta książka. Erasmus, czyli słynny program wymiany studentów umożliwiający poszerzenie wiedzy i horyzontów. Jeśli ktoś z was liczył na to, że to tak tylko wygląda to się mylił.

Na jeden z takich programów „Erasmus” wybiera się młoda Polka Anka na wymianę do Hiszpanii. Młoda dziewczyna z dala od domu o całe trzy tysiące kilometrów zostaje poddana testowi czy potrafi zadbać o samą siebie. Inna kultura inne obyczaje i sprawiają, że dziewczyna uświadamiają sobie, że jest trochę inna, co pozwala spojrzeć na świat trochę inaczej. Pewnego dnia spotyka pięknego Hiszpana i ulega jego urokowi. Jest bardzo zdziwiona, że podbił jej serce a obiecała sobie, że będzie jedynie tylko dobrze się bawić. Codzienne imprezy trwające do późnej nocy a nawet rana są inne niż te w Polsce. Ance bardzo spodobało się sielskie życie, iż zakochuje się w Hiszpanii i w młodym Hiszpanie Alvaro. Jak potoczy się historia tych dwóch młodych osób? Czy da radę przetrwać ich związek, jeśli dziewczyna wróci do polski? Na te pytania sami musicie sobie odpowiedzieć.

Anna Forestern pisząc tą opowieść opowiadała historię, która była na faktach. Sielskie życie, jakie prowadzą studenci za granicą na wymianie i ludzie w innym państwie nawet nie mieściło mi się w głowie ze może tak być. Wiedziałam, iż jest dużo alkoholu, imprezy do rana, seks, lecz nie myślałam, iż ta dziewczyna jest trochę mądrzejsza. Wchodząc w dorosłe życie i uprawianie seksu bez zabezpieczeń i po alkoholu wiąże się z wieloma konsekwencjami. Nieznajome epizody zawsze mogą skończyć się nie dobrze, co nasza bohaterka książki przekonuje się sama.

Historia ta jest naznaczona wieloma wątkami erotycznymi, tęsknotą za rodziną, szybkie znajomości z epizodami i oczywiście dramatyczne incydenty z przeszłości. Książkę czytało mi się lekko, przyjemnie i szybko. Momentami miałam ochotę rzucić książką o ścianę. Lecz czytałam do samego końca nie mogąc się doczekać jak skończy się historia Anny i Alvaro.

Pierwszy raz czytałam taką historię o wymianie studentów, która porusza tak wiele tematów. Może momentami się złościłam na główną bohaterkę, ale wiem, że jest młoda i naiwna. Mając może mądrzejsze koleżanki u swego boku w wielu kwestiach postąpiłaby inaczej.

Każdy, kto lubi czytać książki z wątkami erotycznymi to ta książka jest dla niego. Zapraszam


Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu PSYCHOSKOK.

sobota, 16 lipca 2016

Laurelin Paige "Uwikłani. Na zawsze"


Trzecia część tomu Uwikłani Na Zawsze. Laurelin Paige i tym razem zaskoczyła mnie swoją twórczością. Zastanawiałam się jak będzie wyglądała kolejna książka i co teraz ze sobą niesie. Ale to, co przeczytałam przerosło moje oczekiwania. I właśnie to dało książce dodatkowy plus, bo większość książek nie miało tak zaskakujących zwrotów akcji.

Jedno spotkanie jedno spojrzenie i czasami wiadomo, że to ta osoba, która jest nam przeznaczona na dobre i na złe. Właśnie tak zaczęła się historia Alayny i Hudsona.

Alayna od zawsze pragnęła związku i miłości, lecz Hudson zupełnie, co innego. Jednak bycie w związku dla tych dwojga jest nie lada wyzwaniem. Ostatnie wydarzenia, jakie zagościły w ich związku nadszarpnęły zaufanie i poczucie spokoju. Obije, więc postanawiają, że w ich relacjach od teraz będzie gościć szczerość, otwartość i uczciwość. Lecz dla tych dwojga los nie jest jak najbardziej przychylny. Robią wszystko, aby być razem. Miłość rozkwita a na drodze do ich szczęścia zawsze musi ktoś stanąć. Nie, kto inny tylko Celia Werner.

Przeszłość daje o sobie znać za pomocą osób trzecich. Alayna odkrywa, że Hudson nadal skrywa przed nią tajemnice i nie chce powiedzieć, co to jest odcinając się. Związek zostaje pod znakiem zapytania a dziewczyna nadal próbuje rozwiązać zagadkę po swojemu. Kiedy prawda wychodzi na jaw z ust Hudsona kobieta załamuje się. 

"Tak długo czekałam, aż na głos wyrazi swoje uczucie. A teraz mówi to tak swobodnie, że wydawało się kompletnym szyderstwem ze wszystkiego, czego tak pragnęłam."
 Autorka pisząc tą książkę nadała jej lekki styl, który czyta się bardzo dobrze. W tej książce nie znajdziemy wiele scen seksu a te, które są opisane delikatnie nadają całości nutki pikanterii. Znajdziemy tu za to tajemnice ciągłe zwroty akcji i sekrety.
Jeżeli przeczytaliście poprzednie dwie części i chcecie dowiedzieć się jak zakończy się historia tych dwojga to zapraszam do przeczytania książki. Lecz kiedy nie czytaliście w ogóle tych książek nic straconego każdy może nadrobić zaległości. Gorąco polecam.

Za możliwość przeczytania egzemplarza recenzenckiego dziękuje Wydawnictwu Kobiece.

sobota, 9 lipca 2016

Katarzyna Grochola "Przeznaczeni"

Przeznaczenie Katarzyny Grocholi opowiada nam historię pięciu osób. Główni bohaterzy to Mateusz, Gabrysia, Kuba, Jerry i Olin. Na ogół nie mają ze sobą nic wspólnego, lecz jak to bywa w życiu ich drogi się połączą. 

MATEUSZ młody zdolny beztroski singiel. Pracuje, jako grafik komputerowy. Kobiety zmienia jak rękawiczki. Dzięki dobrej pracy gdzie źle nie zarabia pożycz pieniądze swojemu przyjacielowi Kubie. W życiu Mateusza zawsze jest pełno kobiet, lecz gdy spotyka Gabrysie wszystko się zmienia. Czyżby to była miłość od pierwszego wejrzenia?

GABRYSIA jest to młoda dziewczyna, która pracuje w kasynie zarabiając na życie. Pracując tam ma możliwość obserwować ludzi, którzy tam przychodzą. Widzi w ich oczach smutek i problemy myśląc, iż wygrają, lecz często zostawiają tylko swoją fortunę. Dziewczyna jest nieufna wobec ludzi i żyje na uboczu. Aż do momentu, gdy spotka Mateusza. Zakochuje się w nim bez pamięci.

 KUBA niepijący alkoholik. Wyrusza do Chicago w poszukiwaniu lepszego szczęścia. Na spotkaniu AA spotyka Jerrego. Pożyczone pieniądze od Mateusza jednak szybko trafiają w niepowołane ręce Jurka.

Jerry polak od dłuższego czasu mieszka w Ameryce. Na spotkaniu anonimowych alkoholików poznaję Kubę i wciąga go w „złoty” interes handlem samochodami.

Olin pisarka autorka kryminałów. Nie jest szczęśliwa, choć mogłoby się wydawać, że ma wszystko. Choć ma pieniądze i sławę to źle ulokowała swoje uczucia. Jej wybranek ma własną rodzinę.
Przeznaczeni jest to bardzo dobrze przemyślana napisana historia przez pisarkę. Jednym z wywiadów Katarzyna Grochola powiedziała, że po napisaniu tej powieści poczuła się prawdziwą pisarką. Cała ta powieść jest o miłości, zdradzie, uzależnieniu i cierpieniu. Pisarka świetnie nam pokazała jak dobrze potrafi zaznać się z ludzką psychiką. Książka jest napisana z perspektywy kobiet jak i mężczyzn, dzięki czemu możemy dobrze poznać każdą opisywaną osobą. Bohaterowie jak dla mnie są prawdziwi jak każdy z nas popełniają błędy, lecz jedni wykorzystają szansę od losu a inni stracą ją bezpowrotnie.

Książka poważna i dojrzała z humorem. Czytając często musiałam dobrze się skupić, aby zobaczyć, że pisarka pisząc często przeskakiwała z postaci do postaci. Powieść ta zmusiła mnie do refleksji nad własnym życiem, wzrusza, zaskakuje a także daje nadzieje. Zapraszam wszystkich do przeczytania książki a ja zabieram się już niedługo do czytania innych powieści tej o to pisarki. Naprawdę warto. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackie.

poniedziałek, 4 lipca 2016

Hanna Kowalewska "Tam, gdzie nie sięga już cień"

Jest to moja pierwsza książka gdzie sięgnęłam po twórczość Hanny Kowalewskiej „Tam, gdzie nie sięga już cień”. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej pisarce. Dzięki mojej koleżance, która jest zakochana w książkach tej o to pisarki podzieliła się ze mną swoją opinią. Byłam tak zaciekawiona, iż postanowiłam, że sama muszę przeczytać. Miała rację nie żałuję, że przeczytałam tą powieść. 

Na samym początku poznajemy młodą dziewczynę Inkę, Bertę, Weronikę i Danutę Patyk. Inka, kiedy dostaje telegram od dawno niewidzianej ciotki Berty. Dziewczyna bez namysłu przyjeżdża do Jantarni gdzie dorastała a nie zamierzała nigdy tutaj wrócić. Po tylu latach, kiedy Inka pojawia się w nadmorskiej miejscowości nadal wita ją chłód a nawet wrogość. 

Dlaczego Inka od lat nie utrzymuje żadnych kontaktów z rodziną i nie odbiera telefonu od przybranego brata Zbyszka? Co takiego stało w przeszłości ?

Ciotka Berta poprosiła Polę o napisanie telegramu do Inki. W zamian, czego Inka dostaje dwa słowa „Przyjedź Berta”. Są to słowa, które niczego nie wyjaśniają niczego dziewczynie. Berta niczego nie świadoma i umierająca czeka na przyjazd Inki. Chcę poprosić dziewczynę o wybaczenie. Czy Inka wybaczy ciotce? 
Rodzinne tajemnice, nieplanowane miłości i wybaczenie to wszystko znajdziemy w tej książce.
NAJDŁUŻSZY CIEŃ ZOSTAWIAJĄ CI,  
KTÓRYCH KOCHALIŚMY NAJMOCNIEJ
Hanna Kowalewska urodzona 18 kwietnia 1960 w Wysokiem Mazowieckiem. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie im. Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie i Studium Scenariuszowe przy PWSF w Łodzi. Debiutowała na łamach prasy w 1985. W 1997 roku zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie, zorganizowanym przez wydawnictwo Zysk i S-ka ora Świat Książki, na najlepszą powieść. H. Kowalewska należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. 

Książka porusza bardzo wiele tematów. Jednym z nich jest choroba Berty, i tajemnice, które nagle zaczynają wychodzić na światło dzienne. Na sam koniec chcę powiedzieć, że książka jest bardzo dobre napisana. Znakomite dialogi, zaskakująca fabuła i świetne zbudowane postacie to nie tylko tyle skrywa w sobie ta książka. Z czystym sumieniem mogę polecić wam tę książkę.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackie.

piątek, 1 lipca 2016

R.K. Lilley "Podniebny lot" PRZEDPREMIEROWO


Data premiery: 06.07.2016

Zaczynając czytać książkę ”Podniebny lot” podchodziłam do niej z dystansem. Przed przeczytaniem poczytałam w Internecie wiele ciekawych informacji i już mogę powiedzieć, że z wieloma się nie zgadzam. Moje oczekiwania, co do tej książki się spełniły a bohaterowie są cudowni tak jak okładka, która zahipnotyzowała mnie na pierwszy rzut oka.

W ostatnim czasie widzę, że Literatura Erotyczna cieszy się większą popularnością. Nieliczni pisarze coraz częściej zaczynają pisać odważnie i nie boją się sięgnąć po temat BDSM. R.K. Lilley właśnie swoją książkę oparła o taki wątek, który dla mnie jest tak świetnie napisany, iż czytając i zamykając oczy czułam się, że przenoszę się w świat Bianki i Jamesa. Ich losy są tak dobrze opisane, że nie mogę powiedzieć, że ich motywy działania są złe.


Na samym początku poznajemy młodą dwudziestotrzyletnią stewardessę Bianke Karlsson, jej przeszłość była nieciekawa. Urodziła się i wychowywała w domu w przemocy jak dowiadujemy się z książki własny mąż zabija żonę (matkę Bianki, jest świadkiem tej tragedii). Dziewczynka po tej tragedii zaczęła uciekać najpierw z domu a potem z opieki społecznej. W czasie, kiedy Bianka mieszkała na ulicy poznaje tam Stephana, najlepszego przyjaciela, który pracuje z nią. Uratował ją z pewnej opresji, ale to już musicie sami doczytać. 


Na pokładzie samolotu Bianka poznaje młodego miliardera Jamesa Cavendisha. Miliarder chcąc spotkać się z dziewczyną po pracy namawia ją na lunch, lecz początkowo się nie zgadza. Pan Przystojny jest jednak nieustępliwy i idzie do jednego klubu gdzie bawi się cała załoga samolotu a zwłaszcza piękna Bianka. Między tymi dwojga szybko dochodzi do bliskości fizycznej. Jednak w ciągu tygodnia też można się zakochać, czego właśnie nie spodziewała się dziewczyna.
 Jak skończy się historia tych dwojga?

Czy można oddzielić przyjemność od miłości?

Tego dowiecie się sięgając po książkę i zapraszam serdecznie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed.
Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)