piątek, 16 czerwca 2017

Sierra Cartwright "Piętno"


Coraz to częściej sięgamy po literaturę erotyczną, choć nie każdy do tego się przyznaje. Ja lubię czytać ten gatunek a im więcej się dzieje i jest naprawdę HOT tym lepiej. Sierra Cartwright wie, co pisze i jak pobudzić naszą wyobraźnię, ale czy udało się pobudzić do działania? Zapraszam na recenzje.
             "On chce, by całkowicie poddała się jego woli. Ona się boi, że już nigdy nie będzie pragnąć                             niczego innego."                         
Sofia McBride dostała zlecenie zorganizowania przyjęcia weselnego Laury i Connora. Tam poznaje po raz pierwszy silnego i zdecydowanego Cade’a Donovana, choć słyszy od niego ostrzeżenie by zachowała dystans to jednak coś przyciąga ją do niego. Rozum podpowiada Sofii, aby trzymała się do Cade’a z daleka, ale nie potrafi a im bardziej próbuje tym jest gorzej a niewidzialna silna nić erotyczna coraz bardziej splata ich ze sobą.

Cade Donovan właściciel ogromnego rancza, tajemniczy mężczyzna, który nie szukał kobiet do stałego związku. Ma specyficzne upodobania względem kobiet. Kiedy spotyka Sofię nie może o niej zapomnieć a dzięki zbliżającym się obchody stulecia na ranczu to właśnie dziewczyna dostaje to zlecenie. Cade pragnie wszystko to, co ma do zaoferowania mu Sofia, lecz demony nigdy nie znikają, lecz pozostają w ukryciu. Oboje przejdą długą drogę, która zmieni ich na zawsze…
 "Gdy było po wszystkim i tuliła się do niego, poczuła, że teraz wszystko składa się w kompletną całość." 
„Piętno” to jak najbardziej gorący erotyk, który rozpala od pierwszych stron książki. Sceny seksu są odważnie opisane a fani tego gatunku znajdą tu coś dla siebie. Sierra Cartwright jest to niesamowita pisarka która nie boi się pisać o seksie i wie jak opisać aby rozpalić naszą wyobraźnię. O samego początku relacja Sofii i Cade jest oparta na układzie BDSM. Ich związek jest inny, ale z dreszczem emocji i zapartym tchem czytając do ostatniej strony czekałam na coś, co nie miało tu miejsca nie rozczarowało mnie to, ale wręcz przeciwnie czuję lekki niedosyt.
 "Jego przyciąganie było silne, a jej pragnienie graniczyło z uzależnieniem."
Gdy czytałam pierwszy tom powieści pisarki stwierdziłam, że książka przypomina GREYA, ale teraz cofam to słowo. W tej książce pisarka całkiem inaczej przedstawiła nam świat BDSM, czyli „dom i sub” wprowadzając nas od samego początku. Dla tych, którzy (w tym dla mnie) nie mieli styczności z tym wszystkim może okazać się bardzo dużym i ciekawym doświadczeniem.

Pisarka w bardzo ciekawy sposób wykreowała postacie. Najbardziej podobała mi się postać Sofii, która wie, co chce od życia, spełnia się zawodowo jest uparta i kochająca całą swoją rodzinę. Cade jest to mężczyzna, który cierpi z zadanych mu ran w dzieciństwie a które nadal się nie zagoiły, uparty, skory do poświęceń i kochający swoją rodzinę na swój sposób.

Książka jest napisana tak ze czytałam zapartym tchem nie mogąc oderwać się od książki aż do samego końca. Opisy scen były tak opisane, że czytałam z wypiekami na twarzy. Autorka kolejny raz zaskoczyła mnie i to bardzo miło. A teraz wiem, że kolejną książkę będę czytać już za parę chwil.


Podsumowując mogę tylko powiedzieć, że jest to książka nie dla każdego. Jeśli lubicie czytać o perwersyjnym seksie to zachęcam. Ja jedynie was zachęcam do przeczytania książki i polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)