"Porywający dark romance pełen zwrotów
akcji i skrajnych emocji Dalsze losy bohaterów „Korony kłamstw“ Elle jest w
niebezpieczeństwie. Porwana przez Grega nie wie, co ją czeka. W jego oczach
widzi tylko opętanie i szaleństwo, które zaczynają ją coraz bardziej przerażać.
Musi pogodzić się z myślą, że nikt jej już nie odnajdzie. Ani David, ani
ojciec. Ani nawet Penn. Penn nie może znieść myśli, że Elle nie chce go znać.
Zapętlił się w sieci kłamstw i oddałby teraz wszystko, żeby tylko móc
powiedzieć jej prawdę. Musi odnaleźć dziewczynę za wszelką cenę. Tylko czy
prawda wystarczy, aby móc odbudować jej zaufanie? I czy w ogóle jest szansa, że
jeszcze ją zobaczy?"
Autorkę poznaliśmy już dużo
wcześniej z serii Potwory z ciemności i Koronny kłamstw gdzie dzisiejsza opinia
o książce będzie dotyczyć drugiej części Truth and Lies Duet. Pierwszą cześć pochłonęłam
bardzo szybko i biorąc do ręki tę powieść miałam nadzieję, że będzie tak samo
dobra jak jej poprzedniczka. Jesteście ciekawi? W takim razie zapraszam.
Pepper Winters jest kolejną
pisarką, która mnie zaskoczyła. Jej powieść tak bardzo wciągnęła mnie, że nie
mogłam odłożyć książki dopóki nie skończyłam czytać. Emocje i wydarzenia, które
możemy odczuć nie pozwalają nam się nudzić a książka tym bardziej staje się
ciekawsza. Świetny styl i dopracowani bohaterowie nadają całej tej historii
pewien urok. Grzechem byłoby gdybym nie wspomniała słowem o okładce. Przyciąga
wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej obojętnie.
Autorka kolejny raz napisała
powieść pełną emocji, która kipi erotyzmem, pożądaniem i strachem. Książka jest
napisana ze smakiem a każda scena zbliżenia jest tak opisana, że zamykając oczy
widzę wszystko i mogę puścić wodze wyobraźni a tam naprawdę dużo się dzieje.
„Tron prawdy” jest to książka,
która swoją literaturą nie jedną osobę zaskoczy i pozwoli na chwile oderwania
się od rzeczywistości. Nie chcę za dużo wam zdradzać ani opisywać abyście sami sięgnęli
po tą serię. Dlaczego? Przekonajcie się sami.
Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Kobiece.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz