Czworo
bohaterów. Jedna historia.
Keara O'Grady. Spadkobierczyni irlandzkiej rodziny wypełniająca ostatnią wolę
zamordowanej matki.
Leith McMillon. Syn człowieka, który zamordował jej matkę.
Senan Coyle. Już raz stanął na jej drodze.
Dziewczyna zamknięta w wieży.
Co zrobi Keara, gdy arogancki dziedzic jej największego wroga postanowi ją
uratować? Ich losy zostaną ze sobą nierozerwalnie splecione, bo wspólny wróg
łączy mocniej niż wielopokoleniowa nienawiść.
Surowy zamek ukryty na północnej części półwyspu. Mroczne tajemnice, zdrady i
gorące pożądanie, które może zniszczyć wszystko.
Czy dwoje ludzi pochodzących z nienawidzących się od lat klanów odnajdzie
wspólny język? Czy uczucie wygra z poczuciem obowiązku i lojalnością wobec
rodzinnych więzi?
A może tajemnice, które wyjdą na jaw, pociągną na dno nie jedno, nie dwoje,
lecz troje kochanków?
Czy odważysz się zajrzeć za mury zamczyska i przekonać się na własnej skórze,
jak smakuje zemsta?
Wejdź do świata bohaterów, dla których lojalność wobec klanu jest najważniejszą
wartością i tylko wielkie pożądanie może zburzyć ich poukładany świat.
Kiedy dostałam propozycję przeczytania książki pani Moniki
bardzo się ucieszyłam. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się aż takiej
historii. Z opisu wysnułam, iż to będzie historia z rodzaju księżniczki w
opałach. A tu nic z tego po prosu opis mnie zmylił (lub moje wyobrażenie)
oczywiście pozytywnie i dostałam opowieść pełną tajemnic, zdrad, kłamstw i niewyjaśnionych
spraw, które w końcu każdy musi poznać.
Keara O’Grady, jako dziecko była świadkiem morderstwa swojej
matki. Widziała osobę, która dopuściła się tego czynu i poprzysięgła zemstę.
Uciekła do wuja i ten uczył ją walczyć samoobrony i innych technik. Kiedy
nadarza się okazja na zemstę od razu nie wacha się, aby zrealizować swój plan.
Ma tylko jedno zadanie i nie spocznie dopóki go nie zrealizuje. Wszystko się komplikuje,
kiedy poznaje Sophie. Wszystko, co do tej pory wierzyła zaczyna jej zmieniać
punkt widzenia.
Leith McMillon to syn wroga, który od samego początku jej
pomaga. To dzięki niemu uda się jej przetrwać dni i noce w zamkniętej wieży.
Co zrobi Kiera, gdy dowie się prawdy o swoim pochodzeniu?
Kim jest jej
ojciec?
Kim tak naprawdę
okażę się Sophia?
Bardzo polubiłam bohaterów, których
wykreowała autorka. Nie zabrakło oczywiście pewnego dramatu i intryg, dzięki
któremu dostaniemy sporą dawkę emocji. Tutaj wystarczyła tylko chwila nieuwagi,
zwątpienia i osoby, która zawsze musi być czarnym charakterem a dostaniemy
całkiem nietuzinkową i piękną opowieść. Każda postać w tej powieści odegrała
swoją kluczową rolę.
„Zapłacisz za wszystko” to książka,
która mnie zaskoczyła, ale i wcisnęła w fotel gdzie nie mogłam oderwać się od
czytania. Ja bardzo cieszę się, że miałam okazję przeczytać opowieść i
zaznajomić się kolejną twórczością pani Moniki. Sceny są tak precyzyjnie napisane, że zamykając oczy wszystko sobie
dokładnie wyobrażałam bez większego problemu. Nie
chciałabym tu za dużo zdradzać, ale mogę zagwarantować, iż przy tej publikacji
nie będziecie się nudzić. Teraz z niecierpliwością wyczekuję na kolejną
część.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz