niedziela, 26 listopada 2017

Elle Kennedy "Cel"

„Nieważne, ile masz zer na koncie. Każdy z nas cierpi. I każdy kocha. Jesteśmy tacy sami. A twoja przeszłość, to, z kim mieszkasz, skąd pochodzisz, też nie musi mieć znaczenia. Sama tworzysz własną przyszłość i chciałbym zobaczyć, dokąd prowadzi twoja droga.”
Sabrina James zaplanowała sobie całą przyszłość. Jej celem jest studia prawnicze na Harvardzie i następnie kariera prawnicza. Jedynym motorem napędowym, aby jak najszybciej wyprowadzić się z domu jest jej rodzina. Dlatego nie umawia się z chłopakami, ale nie może oprzeć się urokowi pewnemu hokeiście. Wie, że może mu dać jedną noc i nić po za tym, ale on uparcie wieży, że może to zmienić, lecz los płata na figle i ich życie diametralnie się zmienia.
Tylko, co zrobi Sabrina, gdy nie wystarczy już jej jedno spotkanie?
Co postanowi Tucker i czy będzie walczył o dziewczynę?
Co oboje zrobią, gdy nagle trzeba będzie z czegoś zrezygnować, bo nagle okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży?

Seria Off Campus jest ostatnią częścią opowieści o przystojnych hokeistach z Briar. Każda część opisuje o innym przyjacielu wiec, jeśli nie czytaliście poprzednich książek to nic się nie stało. Na tą część czekałam bardzo długo aż w końcu się doczekałam. I muszę przyznać otwarcie, że dostałam od autorki to, na co czekałam a nawet i więcej niż bym mogła się spodziewać. Książkę pełną emocji, od której nie mogłam się oderwać.

Powieść to opowiada nam o wyznaczonych celach, do których dąży Sabrina. Marzenia, które od kilku lat powtarzała sobie za każdym razem, praca na dwa etaty i najlepsza uczennica, aby dostać stypendium, aby wyprowadzić się jak najszybciej z domu. Ta mądra i inteligentna dziewczyna wyznaczyła sobie coś, co można czasami powiedzieć, że jest nie realne a jednak prawdziwe. Nastolatka w jej wieku powinna się dobrze bawić, umawiać się z chłopakami i spotykać się częściej z przyjaciółkami. Natomiast tak nie jest a kiedy poznaje niesamowitego hokeistę Johna Tuckera. Miało być bez zobowiązań a jednak wszystko się zmienia.

„Cel” to powieść, która zapewniła mi kilka godzin wspaniałej ucieczki od rzeczywistości a po skończonej powieści nie miałam ochoty wracać. A autorka pokazuje nam, że bez wątpienia z każdej trudnej sytuacji jest wyjście, dlatego nakreśla nam też bohaterów, którzy są tak bardzo realni a z którymi się żarzyłam. Sabrina sprawia wrażenie twardej i oziębłej dziewczyny, która nie dopuszcza do siebie zbyt wiele osób. Lecz tak naprawdę nie jest to krucha i wrażliwa kobieta, która w życiu przeszła już bardzo wiele. 
Tucker to natomiast ideał każdej kobiety. Delikatny, czuły, troskliwy, empatyczny i pełen determinacji. Nie zważa na to, co dziewczyna mówi i ciągle udowadnia jej, że chce coś od niej dużo więcej. Nie zapominajmy o postaciach drugoplanowych, którzy do tej powieści też dużo wnieśli.

Elle Kennedy podjęła w swojej książce bardzo trudny temat, lecz tak naprawdę na czasie. Czytając bardzo wierzyłam w to, iż wszystko się dobrze skończy i autorka nie zostawi mnie z złamanym sercem. Książka dostarczyła mi wielu niezapomnianych chwil i emocji, po których nadal jest ni ciężko pisząc tę recenzję.

Książkę czyta się lekko i przyjemnie a żywe dialogi, plastyczne opisy i akcja, jaka się toczy dodaje powieści uroku. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a narracja poprowadzona na przemiennie pokazała nam, z czym zmagają się główni bohaterowie i czego boją się tak naprawdę.

 „Cel” to opowieść o losach Sabriny i Tuckera, którzy nie tylko nas bawią, ale i rozpalają nasze zmysły już od samego początku. Książkę pokochałam, lecz z ostatnią częścią muszę z ciężkim bólem serca przyznać, że jest to koniec opowieści. Mam nadzieję, że inne książki autorki zostaną wydane, bo autorka ma wielki potencjał pisząc dla swoich czytelników. Off Campus to niesamowita seria, która dała mi wiele niezapomnianych chwil, które w tym momencie pozostaną w mojej głowie na bardzo długo. Serdecznie polecam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)