czwartek, 5 stycznia 2023

Ludka Skrzydlewska "Jego własność"


Miała być tylko pionkiem na planszy jego biznesu. Stała się kimś o wiele ważniejszym

Podobno sztuka łagodzi obyczaje. Z pewnością nie dotyczy to Williama Wolfe’a, gangstera i… kolekcjonera. To człowiek, który nie tylko nosi drapieżne nazwisko ― potrafi być naprawdę niebezpieczny, zwłaszcza, gdy ktoś próbuje go oszukać. Na przykład sprzedać mu podrabianą grafikę. Taki błąd popełnił Kieran, narzeczony Bronte Dixon. W dodatku wmanewrował rzeczoznawczynię w potwierdzenie autentyczności obrazu, po czym zniknął. Co oznacza, że teraz to ona ma poważne kłopoty. Nie dość, że o nielojalności narzeczonego dowiaduje się od bandyty, to jeszcze William Wolfe oczekuje od niej, że odpracuje dla niego dług Kierana. Dług wynoszący, bagatela, pięć milionów dolarów. Sytuacja nie do pozazdroszczenia, tym bardziej, że gangster wie o przeszłości dziewczyny coś, co powinno pozostać tajemnicą. I nie zawaha się skorzystać z tej wiedzy, jeżeli Bronte mu się sprzeciwi…

Już nie jeden raz miałam okazję przeczytać emocjonujące historie autorki. Tak samo i teraz nie zawiodłam się a w zamian dostałam całkiem ekskluzywną lekturę, od której nie mogłam przerwać czytania. Opowiadanie tak mnie wciągnęło, że nawet nie wiem, kiedy kartkowałam ostatnią stronę powieści.

Bronte nie miała szczęścia do mężczyzn. Dotychczas z którymi się spotykała bardzo szybko uświadamiała sobie że są zakłamani i nie lojalni wobec niej i jej uczuć. Każdy jeden złamał jej serce a teraz okazuje się że jej narzeczony Kieran postąpił tak samo jak jego poprzednicy.  A do tego pojawia się kolejny problem w postaci mężczyzny który informuje ją że grafiki które sprzedał Kieran (a ona potwierdziła ich autentyczność) okazują się falsyfikatem. William Wolfe chce aby kobieta odpracowała swój dług lecz ja miałaby wyglądać teraz jej praca dla tego mężczyzny?

Co będzie jej kazał robić Wolfe?

Kim tak naprawdę jest William Wolfe?

Jak zakończy się historia Bonte i Wolfe?

Książka od pierwszych stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Autorka w ciekawy sposób podtrzymuję akcję książki, aby czytelnik nie mógł się nudzić a barwne obrazy, żywe dialogi i realistyczne postacie jak również umiejętnie podtrzymuję napięcie. Przy tej pozycji nie wieje nudą a wręcz przeciwnie. Nawet nie zauważycie, kiedy przeczytacie tę powieść. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki. Grzechem było by gdybym nie wspomniała słowem o okładce. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej obojętnie.

Tajemnice, zagadki z przeszłości, niewyjaśnione sprawy a także duża dawka humoru i łez tak tylko wygląda powieść autorki. Ja książkę mam już za sobą i zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta powieść jest fenomenalna i gwarantuje miło spędzony czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)