środa, 4 stycznia 2023

Magdalena Winnicka "Va banque"

Kolejny tom znakomitej serii mafijnej "Grzechy krwi".

Gala charytatywna fundacji Tironów kończy się niespodziewanym zdarzeniem. Córka przyjaciela Kosty, Filomena Nastyńska, po stracie bliskiej osoby wpada w szał i popełnia poważny błąd - grozi rodzinie Jespera. Reakcja mafiosa może być tylko jednak, ale… Czy to możliwe, żeby w chaosie i huraganie gwałtownych emocji narodziło się nowe uczucie? Być może trzeba będzie zagrać va banque, żeby znaleźć wyjście z pozornie nierozwiązywalnej sytuacji.

Po przeczytaniu Gehenny wiedziałam, że ta historia nie może się tak zakończyć. Autorka zostawiła mnie z takim zakończeniem, iż bardzo wyczekiwałam na informację o kolejnej premierze książki. Doczekałam się, lecz to, co tutaj dostałam przerosło moje najszczersze oczekiwania, co do głównych bohaterów. Pełno tu zwrotów akcji, niedomówień i tajemnic na każdym kroku.

Na balu Jasper chciał przedstawić Amya jaką swoją partnerkę i swoją przyszłą żonę. Lecz plany nagle uległy zmianie, kiedy Jaspera zaatakowała kobieta próbując go zabić. Mężczyzna obezwładnił, lecz postanowił ją przetrzymać, aby poznać jej powody ataku na niego. Filenona Nastyńska właśnie w tym momencie uświadomiła sobie, że popełniła swój największy błąd w swoim dotychczasowym życiu. Kosta właśnie zdał sobie sprawę z tego, że pakt, jaki zawarł z ojcem kobiety właśnie uległ destrukcji. Bo nikt nie zadziera z jego rodziną.

Tak pogmatwaną historię mogła wymyśleć tylko pani Magdalena. Tak jak w poprzednie części autorka wykazała się nie lada pomysłowością, co do głównych bohaterów i przeszkód, jakie stwarzały im osoby trzecie. Autorka jest przykładem, iż nie boi się wyzwań aczkolwiek, która pisze niesamowicie piękne romanse z pewną nutą, chilli. W tej historii czujemy ogrom emocji, które czujemy całym sobą. Świetny styl i dopracowani i zróżnicowani bohaterowie oraz fabuła i zakończenie (które mówi mi coś, że to jeszcze nie koniec) to wszystko składa się, że na bardzo długo nie zapomnę tej powieści.

„Va banque” jest to historia, która bardzo mi się spodobała a do tego wszystkie dodatki, jakie możemy odnaleźć w książce powodują o szybsze bicie serca. Nie chciałabym tu za dużo zdradzać, ale mogę zagwarantować, iż przy tej publikacji nie będziecie się nudzić. Ja książkę mam już za sobą i zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta powieść jest dla dorosłych a jeśli się do nich zaliczasz to gwarantuje miło spędzony czas. Mam nadzieję, że już w niedługim czasie będę miała okazję przeczytać kolejne części.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)