wtorek, 5 września 2023

Paulina Świst "Incognito"


Nieuchwytny seryjny morderca… Przynajmniej do chwili, kiedy pojawi się świadek incognito.

Artur Cienowski i Anka Sawicka znają się od lat. Choć prokurator rejonowy i dziennikarka śledcza nieczęsto stoją po tej samej stronie barykady, to akurat oni zawsze mogą na siebie liczyć. Już niedługo przyjdzie im się o tym dobitnie przekonać.

Jak schwytać mordercę, który doskonale zna wszystkie twoje tajemnice? Który podąża za tobą jak cień, a chwilami wydaje się nawet być krok przed tobą? A co, jeśli na dokładkę z niektórymi osobami prowadzącymi śledztwo wiąże cię coś więcej niż tylko profesjonalna solidarność, sympatia albo przyjaźń? Znaków zapytania jest wiele, odpowiedź może być tylko jedna. Całkowicie oczywista i właśnie dlatego kompletnie nieoczekiwana.

Kilka dni temu swoją najnowszą powieść miała premierę „Incognito”. Pani Paulina powróciła do nas z najnowszą powieścią pełną intryg, konwersacji i to, co za wszystko kochamy autorkę, czyli pełną dawkę humoru.

Artur i Anka znają się od lat i są przyjaciółmi. Żadne z nich nie jest obecnie w związku. Pan prokurator pewnego dnia dostaje telefon, ponieważ znaleziono zwłoki. Choć sprawca podobnych zabójstw siedzi w więzieniu to teraz naśladowca postanowił zabić w ten sam sposób. Niby wszystko wydaje się być takie samo, lecz coś jest nie tak. Ofiarą jest mężczyzna, z którym Anka była na randce.

Czy może okazać się prawdopodobnie, że grozi komuś niebezpieczeństwo?

Kto okaże się być mordercą?

Kto jest naśladowcą a kto prawdziwym zabójcą?

Autorka zastosowała narrację na przemiennie gdzie możemy poznać najgłębsze myśli bohaterów. Tak jak w poprzednich książkach autorka wykazała się pomysłowością, co do głównych bohaterów i ich losów. Jak dokładnie wiemy każde z nich ma swoją przeszłość. Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Po przeczytaniu tej powieści potrzebowałam chwili, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam tym razem autorka. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć lektury dopóki nie skończy się czytać do ostatniej kropki. Zakończenie jest tak zachwycające, ale niecierpliwie wyczekuje kolejnej części i mam nadzieję, że już niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)