wtorek, 16 stycznia 2018

Aurora Rose Reynolds "Until November"


November wyprowadza się z Nowego Jorku do Tennessee do swojego ojca, którego przez większość swojego życia nie znała. W NJ została zakatowana i brutalnie pobita a naddatek jej chłopak ją zdradził. Kiedy zjawia się u ojca przezywa szok, bo nigdy nie zaznała, co to jest miłość do dziecka i jaka jest magiczna więź rodzinna? Rozpoczyna pracę, jako księgowa u ojca w firmie niespodziewanie poznaje ochroniarza, Ashera. Mężczyzna nie robi dobrego wrażenia na dziewczynie, lecz ona na nim tak. Obydwoje są sobą zafascynowani a później przeradza się w to niepohamowaną namiętność. Czyhające niebezpieczeństwo z NJ znów zaczyna prześladować dziewczynę w domu Wielkiego Mike;a. Asher postanawia pomóc dziewczynie, lecz ma w tym pewien plan, ale nie wie, że czyha na nią niebezpieczeństwo.
Czy Asher obroni November przed niebezpieczeństwem?
Co wydarzyło się w, NJ że dziewczyna zostawiła wszystko za sobą i wyjechała do ojca?
Kto wysyła anonimowe wiersze i bukiet róż do dziewczyny?

Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Editio Red postanowiło wydać tak przepiękną serię Until. Bracia Mayson. Już kiedyś chciałam przeczytać, ale nie było polskiej wersji. Doczekałam się i kiedy dostałam książkę do recenzji bardzo się ucieszyłam. Mam tylko nadzieję, że wydawnictwo pokusi się o wydanie reszty serii, ale i o inne książki autorki, bo naprawdę warto.
Muszę przyznać, że Aurora Rose Reynolds bardzo zaskoczyła mnie swoją twórczością w ten pozytywny sposób. Dawno nie spotkałam się z tak niesamowitą i wciągającą fabułą, której nie sposób było odłożyć książki na bok.

Until. November jest to historia dziewczyny, która ma za sobą bardzo przykre i niewyobrażalnie smutne dzieciństwo. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że można przechodzić coś tak niewyobrażalnego. Czytając niektóre wątki dotyczące jej dzieciństwa i tego, co jej robiła matka aż w oku zakręciła mi się łza. Lecz kiedy czytamy to, co teraz dzieje się między tą dwójką czujemy, że nasze tętno przyspiesza i będziemy czytać z zapartym tchemPodobało mi się też autorka pozwoliła nam dowiedzieć się trochę więcej z życia November i Ashera. Trzymająca w napięciu oraz niesamowite dialogi, które na każdym kroku nas rozśmieszają a także wciągająca fabuła zapewni nam na kilka godzin niesamowitą wycieczkę, w której możemy zapomnieć, co kol wiek i przenieść się do Tennessee.

Tak jak wspominałam autorka stworzyła niesamowitą powieść, ale jej bohaterowie to naprawdę wyraziste postacie, bez których ta książka by nie istniała. Poznajemy Ashera James Maysona jaskiniowiec, który zakochał się w November od pierwszego wejrzenia. Ma za sobą pewną przeszłość, która nie należy do zbyt ciekawych. Seksowny, porywczy, zazdrosny, ale to dzięki nowej dziewczynie w mieście zrozumie, co to jest „klątwa Maysonów”. November miła i niezależna i impulsywna kobieta, która mieszkając z swoją matką przeżyła bardzo dużo. Nigdy nie miała przyjaciółki, ale kiedy mieszka z dala od despotycznej matki poznaje Liz. To dzięki miłości, jaką obdarzą się oboje nawzajem zrozumie, co to jest stworzyć związek i na czym on polega. Muszę wspomnieć iż poznajemy także braci Ashera, którzy z opisu wygląda iż są tak samo seksowni i nie jedno możemy przeżyć razem z nimi.


Styl Aurory Rose Reynolds jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Książkę czytało się bardzo szybko a sceny zbliżenia dodają całej pikanterii, bo gdy czytałam czułam, że aż cała się czerwienię. Historia tych dwoje już od pierwszej strony wciągają nas do niesamowitego świata pełnego tajemnic, namiętności, pożądania i także intryg, które mogą zniszczyć związek i coś jeszcze, czyli wiarę w człowieka. Książkę serdecznie polecam wszystkim, którzy chcą spędzić niezobowiązującą chwilę relaksu przy książce. A ja teraz czekam na kolejne książki autorki, bo wierzę, że wydawnictwo pokusi się o wydanie kolejnych powieści, bo naprawdę warto. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu EditioRed.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)