czwartek, 21 listopada 2019

K.N. Haner "Rysunkowy chłopak"


Od tragicznej śmierci brata Diana z dnia na dzień popada w coraz większą depresję. Dziewczyna nie potrafi cieszyć się z czegokolwiek, a wypadek na uczelni sprawia, że ma ochotę ze wszystkiego zrezygnować, nawet z wymarzonych studiów artystycznych. Jest przekonana, że nie ma siły walczyć o swoją przyszłość, a tym bardziej o siebie.

Wtedy poznaje Ryana. Ten jeden moment sprawia, że wszystko zaczyna się zmieniać. Mężczyzna wydaje się być inny i stara się jej pomóc, ale czasami nic nie jest takie, jakim się wydaje. Chwile są ulotne, a czasu nie da się zatrzymać.
Śmierć naszych najbliższych jest dla nas bardzo ciężkim i trudnym tematem do rozmowy. Dziś mam okazję przedstawić wam najnowszą publikację polskiej autorki, która opisuje stratę najbliższej osoby. Choć nie spodziewałam się takiej powieści to autorka kolejny raz zagrała na naszych emocjach.

Autorka wykreowała bardzo realistycznych bohaterów takich prawdziwych z krwi i kości. Poznajemy Dianę, która niedawno w wyniku wypadku straciła brata bliźniaka. Z każdym dniem jest coraz gorzej i dziewczyna się pogłębia w żalu i depresji. Wszystko zaczyna się zmieniać, kiedy poznaje Ryana. Z dnia na dzień jej świat zaczyna nabierać kolorów, choć na chwilę by znów zatracić się w żałobie. Bardzo polubiłam tą postać, choć bardzo jej współczułam po tym wszystkim, co zaserwowała jej K.N. Haner.

K.N. Hanre to pseudonim polskiej autorki, która w 2015 roku zadebiutowała powieścią „Na Szczycie”, cieszącą się uznaniem czytelniczek literatury kobiecej. Kolejna powieść „Sny Morfeusza” uzyskała status bestsellera. Prywatnie K.N. Haner jest osobą bardzo rodzinną, wesołą i otwartą. Uwielbia pisać, czytać i gotować. Kocha polskie morze i Mazury.

K.N. Haner nie pierwszy i nie ostatni raz zafundowała nam powieść, która nie tylko rozpala, ale i porusza naszą strunę w sercu. Poruszane tematy w książce są bardzo ciężkie, z którymi ciężko się z nami rozmawia. Nie chcę za dużo pisać, aby nie zdradzić fabuły, która jest bardzo zaskakująca a zwłaszcza zakończenie.

Powieść jest napisana ze smakiem a każda scena jest dokładnie przemyślana i opisana tak abym zamykając oczy widziała wszystko, co chciała przekazać nam autorka. Podoba mi się język i styl, jakim jest napisana książka, co za tym idzie bardzo szybko się czyta a lektura jest tak wciągająca, że nie można od niej się oderwać i czyta się z zapartym tchem. Grzechem by było gdybym nie wspomniała o okładce książki, która wzbudziła moje zainteresowanie przyciąga wzrok i elektryzuje.

„Rysunkowy chłopak” to kolejna powieść w dorobku autorki, która jest naprawdę jedną z nielicznych, które pokochałam. Cała ta historia jest nie tylko lekiem na depresję głównej bohaterki, ale rozpala, wzrusza, przeraża i wciąga a także zapada w pamięci. Zakończenie powieści jest inne, iż się spodziewałam, lecz sami możemy zastanowić się jak ta historia potoczy się dalej lub czekać być może na kontynuację.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Editio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)