niedziela, 24 maja 2020

Ludka Skrzydlewska "Po godzinach"



Kiedy zakres obowiązków zaczyna wykraczać poza umowę...
Indiana Fisher, absolwentka Harvardu i asystentka dyrektora generalnego w renomowanej bostońskiej firmie deweloperskiej, początkowo żywiła przekonanie, że jej posada będzie trampoliną do sukcesu. Niestety, po roku spędzonym na podawaniu kawy, kserowaniu dokumentów, a przede wszystkim na chronieniu szefa firmy Ryana przed konsekwencjami jego własnej nieodpowiedzialności entuzjazm Indiany nieco przygasł.
Kiedy w Bostonie pojawia się starszy brat Ryana, Vincent - ponury, mrukliwy i zdaniem Indiany raczej podejrzany - życie zawodowe dziewczyny gwałtownie przyspiesza. Rozdarta pomiędzy mieszanymi uczuciami wobec Vincenta, a potrzebą chronienia swojego szefa młoda asystentka wkrótce przekonuje się, że ktoś chce przejąć firmę Ryana. Ktoś, kto nie zawaha się przed żadną podłością, by osiągnąć cel. Indiana, coraz mocniej uwikłana w niejasne układy biznesowe, nie przypuszcza, że i jej może grozić niebezpieczeństwo...



TYTUŁ: Po godzinach
AUTOR: Ludka Skrzydlewska
ILOŚĆ STRON: 564
WYDAWNICTWO EditioRed

Hej! Dziś chce wam zaprezentować najnowszą powieść Ludki Skrzydlewskiej „Po godzinach”.  Autorka bardzo mnie zaintrygowała swoją twórczością w debiutanckiej książce ”Sentymentalna bzdura”, dlatego postanowiłam dowiedzieć się czy ta powieść ponownie skradnie moje serce? Po opisie sugerowałam się, że to będzie zwykły romans, lecz to, co dostałam przekroczyło moje oczekiwania.

Indiana Fisher od roku pracuje w firmie North&North Development, jako osobista sekretarka Ryana Northa. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że w tak renomowanej firmie deweloperskiej Indy będzie miała dużo pracy, lecz od roku, gdy tylko zaczęła pracę sama musiała sobie jej szukać. Jej nowy szef nie bardzo interesował się rozwojem i wszystkimi innymi sprawami. Każde ważne zadania zlecał swoim podwładnym. Nie kontrolował rozwoju sytuacji, więc każdy mógł robić, co mu się podobało. Kiedy pewnego dnia pojawia się w Bostonie starszy brat Ryana ten zaczyna bać się o swoje stanowisko? Prosi Indy, aby ta dyskretnie zorientowała się, po co tak naprawdę tu przyleciał. Kobieta, jako wierna asystentka robi wszystko, aby pomóc swojemu szefowi, lecz tym samym sama wciąga się w grę uczuć i nie tylko.
Czy Ryan postanowi wziąć się za siebie i udowodnić, że jest godny swojego stanowiska?
Po co tak naprawdę przyleciał do Bostonu Vincent?
Co tak naprawdę dzieje się w firmie?
Kto czyha na życie Indy?

Autorka napisała naprawdę świetny romans z dużą dawką humoru i akcji. W książce, która liczy 564 strony znajdziemy wiele skrajnych emocji od śmiechu przez łzy i szok. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do ostatniej strony. Niektóre sceny bardzo mi się spodobały gdyż czytałam je z wypiekami na twarzy a niektóre czytałam z zapartym tchem, bo chciałam jak najszybciej przeczytać, aby wiedzieć, co się wydarzy później. Spodobała mi się także kreacja bohaterów, który każdy z nich jest inny i z charakterem.

„Po godzinach” jest to książka, po którą sięgnę jeszcze nie raz do czytania. Polecam tę powieść każdemu. Lektura tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się od niej oderwać a towarzyszące jej emocje sprawiły, że pochłonęłam ją w zastraszającym tempie. Niesamowita historia zapewniająca miłe chwile i niezapomniane emocje. Idealna pozycja na letnie wieczory.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)