piątek, 24 lipca 2020

Augusta Docher "Gra"



Pożądanie, którego nie da się powstrzymać i pokrętne intrygi w brawurowej powieści opartej na klasyce romansu!
Sebastian, Izabela, Marianna i Cecylia. Jedyny mężczyzna w tym gronie ― cyniczny, wyrachowany, bezwzględny. Kocha tylko jedną osobę na świecie ― siebie samego. Trzy kobiety ― różne pod niemal każdym względem: wieku, pozycji społecznej, doświadczenia. Ich losy splotą się w skomplikowany węzeł. Tę czwórkę połączy gra. Miłosna i równocześnie brutalna, pozbawiona reguł, za to pełna ostrych fauli. Zdawać by się mogło, że pierwsi odpadną z niej początkujący gracze, lecz los bywa przewrotny. Pewne jest jedno: wszyscy wezmą udział w rozgrywce na śmierć i życie.
Kto zostanie na planszy?
Gra to fanfic oparty na motywach znanej, wielokrotnie przenoszonej na ekran powieści Pierre’a Choderlosa de Laclos Niebezpieczne związki. Profanacja? Szaleństwo? Herezja? Ależ tak! Te słowa pasują idealnie także do bohaterów opisanych przez Augustę Docher. Czy odważysz się zagłębić w ten świat razem z nimi? Tylko uważaj ― Gra, jak to gra, potrafi wciągnąć i uzależnić!

Augusta Docher już nie jeden raz udowodniła nam że nie straszny jest jej jakikolwiek gatunek literacki. Przeczytałam wszystkie powieści autorki lecz muszę przyznać szczerze że teraz miałam nie mały kłopot gdyż po przeczytaniu czułam jeden wielką pustkę i nie mogłam ubrać myśli w słowa aby od razu napisać recenzję. Nie zrozumcie mnie źle po prostu znów zaskoczyła mnie autorka w ten pozytywny sposób.

Poznajemy czwórkę głównych bohaterów czyli Sebastiana, Mariannę, Cecylię i Izabelę. Każda z tych postaci jest inna i z żadną nie mogłam się utożsamić. Ciężko było mi polubić tam kogo kol wiek więc miałam pewien w ten sposób problem aby zaakceptować ich sposób gry. Wszystko to dało nam niesamowita mieszankę, która nie pozwalała na oderwanie się od lektury. Autorka w odpowiedni sposób dawkuje nam emocje i tępo.  Powieść czyta się lekko i przyjemnie. Po przeczytaniu tej książki potrzebowałam chwili, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam tym razem autorka. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do ostatniej kropki. 

Autorka postanowiła napisać swoją kolejną publikację opartą na znanej powieści „Niebezpieczne związki” Pierrea Choderlosa de Laclos. Augusta Docher postanowiła odtworzyć swoją książkę tak aby nie odbiegała od pierwowzoru. Jak dla mnie jest to nawet dużo lepiej odtworzona publikacja a zawarta treść jest tak trudna i ciężka iż nie dziwie się autorce ze na samym wstępie ostrzegała czytelników. Okładka książki sugeruje nam że dostaniemy powieść erotyczną pełną zmysłowości i pożądania ale nic więcej. Ja już przeczytałam a teraz zapraszam Was do zapoznania się z najnowszą lekturą autorki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)