poniedziałek, 6 grudnia 2021

Agata Polte "Druga twarz Scordatto"


Saverio Scordatto jest bossem jednej z chicagowskich rodzin mafijnych, które stale ze sobą rywalizują. Pewnego popołudnia mężczyzna odkrywa, że siostra jego odwiecznego wroga wróciła do domu i zdecydowanie nie jest już małą dziewczynką…

Chantal Willard od pierwszej chwili przyciąga uwagę Saverio, ale wyraźnie daje mu do zrozumienia, że nie będzie łatwo jej poskromić. W głowie mafiosa formułuje się plan. Zgodnie z nim dziewczyna ma stać się zabezpieczeniem, zabawką w rękach Scordatto, choć przecież powinna pozostać nietykalna.

Saverio i Chantal rozpoczynają pełną tajemnic i pożądania grę, w której każde z nich chce zwyciężyć. Tyle że nie tylko oni pociągają za sznurki…

Z twórczością Agaty Polte spotkałam się już dużo wcześniej przy debiutanckiej powieści „To, czego nie widać”.  Od tamtej pory bardzo uważnie śledzę poczynania autorki. Kiedy autorka wydała cykl Żelazne serca, czyli serię mafijną to tak naprawdę uzależniłam się od nieprzewidywalnych i zaskakujących historii, jakie tylko może nam dostarczyć Agata Polte.

Chantal miała być zabezpieczeniem dla Scordatto przed Willardami. Zemsta miała być słodka, lecz nikt nie przewidział gry, która toczyła się poza nimi. Jedno spotkanie w restauracji spowodowało, iż Saverio postanowił zabrać do siebie Chantal. Miała być jego zabezpieczeniem a okazała się zabawką w jego rękach. Nieoczekiwane zwroty akcji i pełna napięcia fabuła powoduje, iż główni bohaterowie zbliżają się do siebie, lecz z pewną nutą niepewności.

Kto z nich zaufa drugiemu a kto zdradzi?

Czy miłość jest możliwa, jeśli wychowuje się w dwóch przeciwnych i zwaśnionych rodzinach?

Kto stoi za atakami na Scordatto?

Choć już miałam nie jeden raz okazję przeczytać powieści autorki to tym razem zostałam bardzo miło zaskoczona. Jest to wręcz genialna powieść, którą chce się czytać i czytać a zakończenie, jakie nam funduje Agata Polte jest wręcz zaskakujące i ciężko mi uwierzyć, że zostaje z milionem pytań, które kłębią się w mojej głowie. Znajdziemy tutaj wiele scen erotycznych, ale i nie tylko.

Autorka książki w bardzo doby sposób opisywała sytuacje zdarzeń a język i styl, z jakim się czyta jest zrozumiały dla czytelnika. Niektóre sceny bardzo mi się spodobały gdyż czytałam je z wypiekami na twarzy a niektóre czytałam z zapartym tchem, bo chciałam jak najszybciej przeczytać, aby wiedzieć, co się wydarzy później. Agata Polte tą książką zafundowała nam jazdę bez trzymanki trzymając nas w ciągłej niepewności do samego początku aż po ostatnią stronę.

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)