Zabawna i wzruszająca opowieść Corinne Michaels, autorki bestsellerowej serii o braciach Arrowoodach.
Święta, Gwiazdka, choinka, kolędy i ogień w kominku...
I wtedy los bierze sprawy w swoje ręce.
Bardzo uwielbiam czas przed
świąteczny a jeszcze bardziej powieści, które już nam przypominają o wielkiej
nocy. Z każdym rokiem na rynku wydawniczym możemy spotkać historie o tematyce
świątecznej. W poprzednim miesiącu w moje ręce wpadła najnowsza książka Corinne
Michaels „Windą do nieba”. Choć to
naprawdę krótka nowelka, lecz to, co dostajemy ukazuje nam, co to jest
prawdziwa miłość.
Kolejny raz wydawnictwo zaskakuje
nas takimi wydawniczymi perełkami. Nie spodziewałam się, że to, co zastanę
dogłębnie mnie przeszyje i wyryje ranę w tak nadszarpniętym sercu. Autorka kolejny raz zafundowała nam fenomenalną książkę, która
rozpala, wzrusza i porusza nawet te najtwardsze serca. To właśnie
dzięki tym, co zawiera w sobie ta książka jest pociągająca, elelktyzująca i ma
w sobie coś takiego, dzięki czemu nie można jej odłożyć aż przeczytasz ostatnią
stronę. Język i styl pisarki, jakim operuje jest
bardzo zrozumiały dla czytelnika Sceny są tak precyzyjnie napisane, iż
zamykając oczy widziałam wszystko, co chciała nam przekazać autorka. Książkę
polecam wszystkim, którzy lubią czytać książki lekkie i niezobowiązujące. Z
niecierpliwością wyczekuje na następne powieści autorki.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz