poniedziałek, 13 czerwca 2022

Agnieszka Lingas-Łoniewska "Nicolas"


Szósty tom uwielbianej przez czytelniczki serii Bezlitosna siła.

Co okaże się silniejsze: wieloletnia nienawiść czy rodząca się miłość?

Mikołaj Brodawski ma w życiu tylko jeden cel – pomścić brata, który zginął w pożarze, i zniszczyć chłopaków z Panta Rhei, których obwinia o jego śmierć. Każdego dnia pielęgnuje w sobie nienawiść i jako Nicolas wylewa siódme poty podczas treningów, by już wkrótce zmiażdżyć w oktagonie znienawidzonego Kastora.
Wszystko wywraca się jednak do góry nogami, gdy na jego drodze staje piękna, utalentowana sąsiadka Sara, która potrzebuje pomocy. Najgorsze jest to, że dziewczyna przyjaźni się z żonami chłopaków z Panta i nie wierzy w ich winę. Czy oślepiająca Mikołaja nienawiść będzie silniejsza niż rodzące się uczucie? I czy to, co popychało go do zemsty, na pewno okaże się takie, jakie się wydawało?

W każdym kolejnej części Bezlitosna siła poznajemy nowych członków Panta Rhei a także i ich kobiet. Każda ta osoba niesie za sobą ciężki a nawet bezlitosny bagaż doświadczeń, który mogłoby się wydawać, że czasami nie do udźwignięcia. To właśnie główni bohaterowie pokazują nam, że z każdej sytuacji jest wyjcie a wystarczy odnaleźć osobę, która wyciągnie do nas pomocną dłoń.

Mikołaj od sześciu lat zmaga się ze stratą brata. Za jego śmierć obwinia chłopaków z Panta Rhei a zwłaszcza Kastora. Jego chęć zemsty jest tak duża, iż nie cofnie się przed niczym a ból po stracie jedynego brata jest tak silne aż niewyobrażalne. Ćwicząc u starego Darylskiego postanawia dokonać w klatce tego, co może się wydawać niewyobrażalne. Lecz czy kastor postanowi podnieść rzuconą mu rękawice?

Sara mieszka wraz z ojcem alkoholikiem i bratem, który niedawno wyszedł z aresztu. Każdego dnia w ich mieszkaniu są ciągle libacje wraz z imprezami kolegów brata. Dziewczyna pracuje i odkłada swój każdy grosz na spełnienie marzeń, czyli iść na studia ASP i wyprowadzić się. Kiedy pewnego dnia kumpel brata zaczyna dobierać się do Sary ta postanawia szukać ratunku u sąsiada. Nie spodziewała się, że od tego dnia jej los się zmienił. Ale czy mężczyzna z tak mroczną przeszłością może pomóc szarej myszce?

Jak zakończy się historia Mikołaja i Sary?

Tak pogmatwaną historię mogła wymyśleć tylko pani Agnieszka Lingas-Łoniewska. Tak jak w poprzednie części autorka wykazała się nie lada pomysłowością, co do głównych bohaterów i przeszkód, jakie stwarzały im osoby trzecie. Pani Agnieszka jest przykładem autorki, która pisze niesamowicie pięknie. W tej historii czujemy ogrom emocji, które czujemy całym sobą. Świetny styl i dopracowani i zróżnicowani bohaterowie oraz druzgocąca fabuła i zakończenie to wszystko składa się, że na bardzo długo nie zapomnę tej powieści.

„Nicolas” jest to historia, która bardzo mi się spodobała a do tego wszystkie dodatki, jakie możemy odnaleźć w książce powodują o szybsze bicie serca. Nie chciałabym tu za dużo zdradzać, ale mogę zagwarantować, iż przy tej publikacji nie będziecie się nudzić. Ja książkę mam już za sobą i zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta powieść jest dla dorosłych a jeśli się do nich zaliczasz to gwarantuje miło spędzony czas.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Słowne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)