Gdy prawniczka spotyka mężczyznę, który jest na bakier z prawem…
Nie każda absolwentka prawa ma zaraz po ukończeniu studiów zagwarantowaną pracę
w jednej z najlepszych warszawskich kancelarii. Nawet jeżeli była świetną
studentką, a jej ojcem jest znany i szanowany prawnik. Dagmara Baranowska
dostaje od życia szansę i zamierza ją wykorzystać… ale najpierw chce godnie
uczcić swoje szczęście w towarzystwie Izy, najlepszej przyjaciółki. Dziewczyna
jeszcze nie wie, że niewinny z pozoru wieczór będzie miał daleko idące
konsekwencje i wpłynie na jej życie dużo bardziej, niż mogłaby się spodziewać.
Kim jest Marcel, poznany w klubie nieco tajemniczy i wyjątkowo przystojny
nieznajomy? Czy jego spotkanie z młodą prawniczką na pewno było przypadkowe?
Czy Dagmara powinna mu zaufać, mimo że wszystkie znaki na niebie i ziemi
krzyczą: nie rób tego? I czy ulegając fascynacji mężczyzną, który z całą
pewnością nie prowadzi życia praworządnego obywatela, dziewczyna nie naraża na
szwank swojej dopiero co rozpoczętej kariery prawniczej?
Tego się dowiecie z błyskotliwej, kipiącej namiętnością sensacyjnej powieści
Aldony Skrzypoń-Powroźnik.
Pani Aldona ma już na swoim koncie kilka wydanych powieści,
lecz tak naprawdę muszę przyznać, iż dopiero teraz mam przyjemność poznać jej
twórczość. I tu był mój największy
błąd. Nie spodziewałam się, że autorka zaskoczy mnie i dostarczy mi nie
tuzinkową powieść, dzięki której urozmaiciła mój wolny czas. Mam tylko nadzieję, że już w niedługim czasie poznamy ciąg dalszy historii
Dagmary i Marcela, bo naprawdę warto.
Dagmara poszła w ślady ojca i
właśnie kończy studia prawnicze i dostaje propozycję pracy w jednej z
najlepszych kancelarii. Od jakiegoś czasu mieszka z przyjaciółką Izą. Właśnie
dziś postanawiają iść do klubu, aby odstresować się od dnia codziennego. Po
jakimś czasie kobiety zauważają, iż Dagmarze przygląda się jeden mężczyzna.
Wygląda na tajemniczego i takiego Bad boya. Bardzo szybko okazuje się, że
tajemniczy mężczyzna chce poderwać kobietę. Ich relacja bardzo szybko ulega zmianie
coś jest nie tak. Jego wybuchowość i ciągłe zmiany nastrojów mówi jej, że
mężczyzna ma jakąś tajemnicę, o której nic nie mówi.
Co łączy ojca Dagmary z
Marcelem?
Czy historia Dagmary i Marcela
zakończy się Happy Endem?
Muszę przyznać, że autorka
bardzo zaskoczyła mnie swoją twórczością w ten pozytywny sposób. Dawno nie
spotkałam się z tak niesamowitą i wciągającą fabułą, której nie sposób było
odłożyć książki na bok. Gdy czytamy to, co teraz dzieje się między tą dwójką czujemy, że
nasze tętno przyspiesza i będziemy czytać z zapartym tchem. Trzymająca w napięciu oraz
niesamowite dialogi, które na każdym kroku nas rozśmieszają a także wciągająca
fabuła zapewni nam na kilka godzin niesamowitą wycieczkę, w której możemy
zapomnieć, co kol wiek i przenieść się do tajemniczego a zarazem mrocznego
świata Marcela i Dagmary.
Styl pani Aldony jest
bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Książkę czytało się bardzo szybko a
sceny zbliżenia dodają całej pikanterii, bo gdy czytałam czułam, że aż cała się
czerwienię. Historia tych dwoje już od pierwszej strony wciągają nas do
niesamowitego świata pełnego tajemnic, namiętności, pożądania. Książkę
serdecznie polecam wszystkim, którzy chcą spędzić niezobowiązującą chwilę
relaksu przy książce.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz