piątek, 12 sierpnia 2022

Paulina Świst "Sztauwajery"

Po bestsellerowych „Paprocanach” i „Chechle” intrygująca prawniczka prezentuje kolejny tom serii – „Sztauwajery”. Na czytelników czekają bezbłędne dialogi, wyraziste postaci i niespodziewane zwroty akcji!

Julia Czerny nie nadaje się do tych wszystkich gier i podchodów. Zawsze dobrze o tym wiedziała, dlatego nie zajęła się prawem karnym, a przejrzystym i jasnym prawem gospodarczym. W tej dziedzinie wszystko oparte jest na liczbach i dokumentach. I to ceniła w tej robocie najbardziej. I pewnie wiodłaby wyjątkowo spokojne życie, gdyby na jej drodze znów nie stanął on. Lucjan „Luca” Złocki – samiec alfa, zło w czystej postaci.

I teraz dopiero zacznie się prawdziwe życie. Przekonają się o tym nie tylko Julka, ale też Marcin, Zośka i Paulina. Wszyscy podejrzewali, że prędzej czy później przyjdzie pora by wyrównać rachunki z Lucą. Wyjątkowo mocne przeczucie podpowiada im, że ten moment nadszedł właśnie teraz. I że nieuniknionym jest, że ktoś pożegna się z życiem. Luca „uwzględnił to w kosztach” całej operacji. Planu, nad którym pracował połowę swojego życia…

W co Luca zamierza ich wmanewrować? I jak to się może dla nich skończyć? Zajrzyjcie do Doliny Trzech Stawów i przekonajcie się sami!

Pani Paulina nie zwania tępa i do moich rąk trafiła jej kolejna powieść z cyklu Paprocany. Dziś poznałam dalsze losy trójki poprzednich bohaterów a także Julki i jej dawnej miłości Lucjanie. Co znów zrobią Marcin, Zośka i Paulina?

Julia w przeszłości spotykała się z chłopakiem i ich owocem miłości był syn. Jej partner nie chciał mieć nic wspólnego z dzieckiem. Dziewczyna postanawia wychować sama i ukończyć studia prawnicze. Po kilkunastu latach chłopak coraz bardziej zaczyna interesować się jego biologicznym ojcem, przez co wpada w kłopoty. W tak poważne, że Julka zabiera go na rozmowę do Zośki i Pauliny. Tam ustalają plan działania. Dowiadują się, kto jest ojcem dziecka Julki. I teraz dopiero zaczyna się wszystko dziać. Istny rollercoaster bez trzymanki. Tak tylko mogą zdziałać bohaterowie pani Pauliny.

Paulina Świst tą powieścią dosłownie i w przenośni powaliła mnie na kolana. Nie pomyślałabym, że tak napisana książka poruszy bardzo ważne tematy, które możemy zauważyć w życiu codziennym. Jest to skomplikowana historia pełna tajemnic, uczuć i emocji. Język i styl autorki jest przyjemny w odbiorze a postacie są ciekawie wykreowane, że nie sposób odłożyć książki na bok dopóki nie skończy się jej czytać. 

Za możliwośc przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)