Kane Savage był niebezpiecznym mężczyzną. Silnym, bezwzględnym, gotowym na wszystko. Nikomu nic nie był winien i bez wahania podejmował ryzyko, jakiego nie podjąłby się nikt inny. To, przez co przeszedł w armii, spotęgowało jego brutalność. To, z czym się zderzył po powrocie do domu, wzbudziło w nim gniew, który szybko przerodził się we wściekłość i w zimną, zabójczą determinację. I to sprawiło, że przyjął ofertę, jakiej nikt by nie przyjął — podjął się zadania, które każdy inny człowiek by odrzucił.
Z Temperance Ransom Kane zetknął się jakiś czas temu. Z całą pewnością nie
powinni się nigdy spotkać, ale los bywa przewrotny. Połączyła ich obsesyjna
namiętność. Temperance nie stoczyła się w otchłań nowoorleańskiego półświatka
tylko dzięki ciężkiej pracy i uporowi. Jednak nawet żelazny charakter nie
uchronił jej przed uczuciem do Kane’a. Pragnęła go każdą cząstką siebie, choć w
miarę jak odkrywała kolejne warstwy kłamstw, coraz bardziej zdawała sobie
sprawę, z jak niebezpiecznym człowiekiem ma do czynienia.
Dla Kane’a Tempe była jedyną kobietą na świecie. To było silniejsze od
wszystkiego, czego dotąd oboje doświadczyli. Mężczyzna zdawał sobie jednak
sprawę, że przez swoje pożądanie naraża Tempe na straszliwe niebezpieczeństwo.
W końcu musiał wyznać ukochanej, że jest płatnym mordercą, który przyjął
kolejne zlecenie. Jego następną ofiarą miał być brat Temperance...
W Nowym Orleanie miłość i nienawiść to dwie strony tej samej monety…
Meghan March kolejny raz zaskoczyła mnie swoją twórczością.
Każda powieść autorki różni się, lecz powiela ją praktycznie ten sam temat
miłość i mężczyźni gotowi walczyć o tą jedyną kobietę. Czy każdy facet byłby w
stanie zawalczyć o to, co pragnie?
Temperance wpadła w kłopoty a tak naprawdę jej brat i teraz
bardzo niebezpieczni ludzie polują na nią, aby złapać jej brata. Aby przeżyć
muszy walczyć. W jej ukryciu pomaga jej tajemniczy mężczyzna z klubu okazuje
się wybawicielem i zarazem katem, który przyjął zlecenie, aby zabić Rafe. Kane
nie spodziewał się, że ta kobieta może wywołać u niego tyle niespodziewanych
emocji. Teraz, kiedy Mount kazał mu pilnować kobiety i mieć na nią oko.
W co tak naprawdę wpakował się Rafe?
Co w tym wszystkim ma wspólnego Magnolia?
Czy Kane wykona swoje zlecenie?
Jak zakończy się historia Tempe i Kane’a?
Meghan March z każdą wydaną książką ma coraz to
więcej czytelników. Nie dziw
Podobało mi się jak autorka
zastosowała narrację naprzemiennie gdzie w każdym rozdziale poznajemy bohaterów.
Teraz poznajemy dalsze losy Tempe i jej tajemniczego kochanka. Ich historia tak
naprawdę się jeszcze nie kończy i możemy poznać dalsze losy w trzeciej części „Miłość
wyrzutków”.
Język i styl autorki jest
przyjemny w odbiorze a postacie są ciekawie wykreowane, że nie sposób odłożyć
książki na bok dopóki nie skończy się książki. Zakończenie powieści całkowicie
powaliło mnie na kolana, bo chyba nikt z nas nie spodziewałby się takiego
zakończenia. A teraz z niecierpliwością czekam na następną część.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz