Wciągająca powieść o hollywoodzkiej księżniczce, która chce zrujnować sobie życie… i
mrukliwym ochroniarzu, który ją ratuje.
Wpakowałam się w kłopoty zbyt wiele razy i było o mnie głośno w tabloidach.
No i co z tego, że mój sutek się wyślizgnął i chciał się przywitać z paparazzi?
Jednak po tym wydarzeniu mój ojciec postawił przede mną ultimatum – albo
odetnie mnie od pieniędzy i przestanie płacić za moje wygodne życie, albo
zgodzę się na ochroniarza pod moim dachem.
A konkretniej – atrakcyjnego, groźnego, boskiego opiekuna, który przy okazji ma
doświadczenie w stawianiu ludzi do pionu.
Panie i panowie, Ransom Lockwood.
A teraz zmusza mnie do robienia dziwnych rzeczy. Mam skończyć z imprezami,
wygłupami, znaleźć sobie pracę…
Z jednej strony – niech spada. Dla mnie nie ma już ratunku. Z drugiej?
Z drugiej sama chcę go uratować.
Jak mija wasz dziś dzień? Co dziś czytacie?
Wczoraj przeczytałam „Thorne Princess” i niesamowicie tak
wciągnęła mnie ta historia o córce byłego prezydenta oraz jej poczynania. Czy
jesteście ciekawi?
Hallie od jakiegoś czasu mieszka sama i wpada w przeróżne
kłopoty. Teraz na każdym z tabloidów widnieje jej pewna część ciała. Rodzicom
się to nie podoba, co wyczynia ich córka i postanawiają zatrudnić ochroniarza. Mają
pewne warunki, które ich córka musi spełnić, aby nie spełnili swoich gróźb. A
nad tym wszystkim ma czuwać Ranson Lockwood.
Czy zbuntowana i niepokorna kobieta będzie umiała dostosować
się do nowych zasad?
Czy kobieta będzie umiała znaleźć wspólny język z rodzicami
i siostrą?
Co tak naprawdę skrywa Halie przed siostrą?
Jak potoczy się historia Halie i Ransoma?
Autorka kolejny raz zaskoczyła mnie swoją
pomysłowością. Niby na początku zaczyna się łagodnie, ale im głębiej
zagłębiałam się w lekturze to zaczęłam odczuwać coraz więcej emocji. Tak jak w
poprzednich książkach autorka wykazała się pomysłowością, co do głównych
bohaterów i ich losów. Nie spodziewałam się, że aż tak autorka postanowi
namieszać w życiu.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Po przeczytaniu
tej lektury potrzebowałam chwili, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam autorka.
Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak
niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do
ostatniej kropki.
„Thorne Princess” są to powieść, po którą jeszcze nie
raz sięgnę do czytania. Cała ta historia jest tak niesamowicie tajemnicza i niesamowita,
że sama zapada w pamięci. Autorka zachwyciła mnie swoim piórem i spowodowała,
że czytając doświadczyłam wielu emocji. Z niecierpliwością czekam na
kolejne powieści a teraz pozostaje nic innego jak tylko was zachęcić do
sięgnięcia po tę lekturę. Gorąco polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz