To
tylko taki układ. Moja ręka za twoje pieniądze.
Nie udawaj, że chodzi w tym o coś więcej.
Julia Keler nawet w najgorszych snach nie wyobrażała sobie, że zostanie
postawiona pod ścianą i będzie rozważać oddanie swojej ręki, żeby uratować
rodzinną firmę. Tak, mamy dwudziesty pierwszy wiek, a ktoś chce zapłacić za bycie
jej mężem.
W dodatku to absurdalne koło ratunkowe jest bardzo atrakcyjnym facetem i
zdecydowanie nie sprawia wrażenia kogoś, kto potrzebuje płacić kobietom za ich
towarzystwo. Aleksander Habrat. O co mu właściwie chodzi? Czy nie mógł jej po
prostu zaprosić na randkę? Oczywiście, że Julia by odmówiła. Prawie zawsze
odmawia, bo przecież jest bardzo zajęta pracą.
Sytuacja wydaje się być bez wyjścia, ale przecież to tylko formalność. Julia
zrobi wszystko, żeby pokazać Aleksandrowi, że to tylko układ.
W walce na cięte riposty tych dwoje ciągle utrzymuje remis.
Za to nie bardzo wychodzi im utrzymywanie rąk przy sobie.
W tym układzie od początku chodziło o coś więcej. I oboje nie mieli o tym
pojęcia.
Julia Keler pracuje w rodzinnej firmie. Od jakiegoś czasu
brat źle zainwestował i teraz zmagają się z problemem, aby wywiązać się z umową
z strategicznym klientem. Z pomocą przychodzi Aleksander Habrat. Mężczyzna chce
pomóc i wyłożyć brakującą im sumę. Jednak ma jeden warunek. Julia musi za niego
wyjść za mąż. Wszystkim podoba się ten pomysł, lecz tylko jedna osoba nie jest
z tego zadowolona. Czy w dwudziestym pierwszym wieku praktykuje się już takie
rzeczy?
Autorka udowadnia nam swój
kunszt swojej twórczości i bardzo podziwiam jej pomysłowość. Nie spodziewałam
się takich obrotów spraw a książkę czytałam z zapartym tchem ciekawa, co może
wydarzyć się z każdym kolejnym rozdziałem. Książka od pierwszych
stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie można się od
niej oderwać.
Powieść czyta się lekko i
przyjemnie. Język i styl pisarki jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła
jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się
czytać do ostatniej kropki. Muszę wam powiedzieć, że najbardziej podobało mi
się zakończenie, które zaskoczyło mnie gdyż nie spodziewałam się, że autorka
tak wykreuje losy głównych bohaterów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz