Wydaje
się, że historia jak wiele innych. Wszystko niby już było. A świat i tak wciąż
kręci się wokół pieniędzy i seksu. Każda historia ma początek. Czasem błahy i
niepozorny, czasem wstrząsający i dramatyczny. Czasem łatwo go ustalić, czasem
trzeba się nad tym dobrze nagłowić.
Tu nie ma żadnych wątpliwości: wszystko zaczęło się zimą 1945 roku. Przyjaźń i
lojalność, honor i życie oraz wizja bogactwa - skarb Samsonowa i sto kilogramów
złota w pięciorublówkach zwanych „świnkami”.
Winy ojców przechodzą na dzieci i wnuki. Wygląda więc na to, że Nina powinna
mieć się na baczności…
Po przeczytaniu „Debiutu” nie spodziewałam się, że autorka
może wykreować jeszcze coś bardziej czadowego. Cała ta historia jest tak
nieprawdopodobna a zarazem autorka wplotła wątki, które są prawdziwe. Dzięki
temu czytając sama czułam jak rozwiązywałam zagadkę sprzed ćwierć wieku.
Nina wraz z Aresem po ostatnich wydarzeniach znów spotyka
ich kolejna niespodzianka w postaci rozwiązania zagadki sprzed pokoleń. Kolejne
zabójstwa, matactwa, skarb Samsonowa i tajemnice. Pani prokurator i komisarz
kolejny raz w toku śledztwa mają nie lada zagadkę do rozwiązania. Trzy rody i
ich pokolenia, które są obwiniane za grzechy przodków.
Czy Nina i Ares rozwiążą zagadkę?
Kto tak naprawdę manipuluje i pociąga za sznurki?
Czy Nina kolejny raz znajdzie się w niebezpieczeństwie?
Autorka kolejny raz udowadnia nam, że nie
zwalnia tempa prowadzi nas w całkiem niebezpieczne rejony. To, co pani Paulina
nam przedstawia w swojej powieści jest momentami tak przerażające, iż chwilami
zastanawiałam się czy to może nie być prawda. Zakończenie powieści jest
zaskakujące i daje nam do myślenia, iż możemy spodziewać się niebawem
kolejnej książki. Autorka książki w bardzo doby sposób opisywała sytuacje
zdarzeń a język i styl, z jakim się czyta jest zrozumiały dla czytelnika. Jeśli szukasz książki, dzięki której będziesz mogła zapomnieć
o tym, co dzieje się wokół ciebie to ta książka taka właśnie jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz