Tillie Cole już nie jeden raz nam udowodniła nam swój kunszt pisarski. Każda z napisanych powieści jest inna i niespotykana. Serią Kaci Hadesa autorka zaskarbiła sobie moje uczucia tak, że pokochałam głównych bohaterów i przygody. Z każdą kolejną wydaną książką jestem coraz bardziej zafascynowana i ciekawa, co tym razem dostaniemy.
AUTOR: Tillie Cole
CYKL: Kaci Hadesa (tom 6.5)
DATA PREMIERY: 03-03-2020
ILOŚĆ STRON: 112
WYDAWNICTWO Editio Red
Dziś poznajemy historię Shane „Tank” Rutherford już wcześniej poznaliśmy go we wcześniejszych częściach. Wiemy, że jest oddanym katem i przyjacielem a także bardzo kocha swoja Piękną. Droga, która doprowadziła go do Katów była kręta i wyboista. Jako dzieciak uciekł z domu przed ojcem, który go bił. Pomieszkiwał na ulicy, lecz pewnego dnia grupa mężczyzn udzieliła mu pomocy. Tą grupą okazali się Ku Klux Klanu, którzy wzięli go pod swoje skrzydła. Po kilku latach, kiedy Tank trafił do więzienia coś się zmieniło. Po trzech latach wychodzi na wolność, lecz z nowymi postanowieniami. Dzięki najlepszemu przyjacielowi i białym księciu Tannerowi. Ucieka prosto przed siebie gdzie los go poprowadzi aż na swojej drodze spotyka piękna nieznajomą, która potrzebuje pomocy.
Susan – Lee Stewart zdobywa kolejny konkurs piękności, ale w tym momencie pęka coś w niej i ucieka prosto przed siebie. Zostawia za sobą wszystko i wszystkich a następnie wsiadła na motor i odjechała z nieziemsko przystojnym nieznajomym. Nie spodziewała się tylko, że ten mężczyzna może odmienić ją i jej życie a także ona jego.
Bardzo polubiłam głównych bohaterów, których przedstawiła nam autorka. Piękna to kobieta, która wie, co chce w życiu i nie boi się realizować swoich celów. W przeszłości bardzo ufała matce, która to powinna się nią opiekować a ona tylko ją wykorzystywała do własnych celów. Miłość czasami potrafi być ślepa. Natomiast Tank to mężczyzna, który nie miał łatwo, lecz w pewnym momencie przebudził się z letargu i znalazł sobie nową rodzinę. Silny, mądry i waleczny a także broni to, co kocha. Za rodzinę potrafi oddać życie.
Ta część jest zdecydowanie jest za krótka, choć nie jestem nią rozczarowana. Biorąc książkę do ręki widziałam, że nie jest tak obszerna jak jej poprzedniczki, lecz treściwa. Bardzo było mi przykro, gdy wczytałam się w tak piękną historię a tu nagle przewracam ostatnia stronę. Każdy szczegół zawarty w powieści a nawet z przeszłości ma swoje jakieś miejsce. Tajemnice po pewnym momencie miały swoje zakończenie a przeszłość i duchy z przeszłości wracają w najmniej spodziewanym momencie.
Autorka książki bardzo dokładnie opisuje trudne życie głównych bohaterów. Niektóre sceny bardzo mi się spodobały gdyż czytałam je z wypiekami na twarzy a niektóre czytałam z zapartym tchem, bo chciałam jak najszybciej przeczytać, aby wiedzieć, co się wydarzy później. Tillie Cole tą książką zafundowała nam jazdę bez trzymanki trzymając nas w ciągłej niepewności do samego początku aż po ostatnią stronę.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz