piątek, 27 marca 2020

Tijan Meyer „Fallen Crest. Dom”



Gdy przyjaciele się odwracają, wrogowie wychodzą z ukrycia…

Sam i Mason wreszcie mogą spędzić ze sobą więcej czasu. Po ostatnich starciach potrzebują chwili wytchnienia. Do Fallen Crest przybywa jednak największy wróg dziewczyny - jej biologiczna matka.
Wakacyjna przerwa w niczym nie przypomina bajki. Mason musi odbyć staż w firmie ojca, aby zaliczyć semestr. Z kolei Sam próbuje odnaleźć się w miasteczku, które nie jest już takie samo jak kiedyś.
Los stawia przed nimi nowe trudności do pokonania. Czy mają w sobie jeszcze wystarczająco dużo siły, aby zawalczyć o szczęście?

„Fallen Crest. Dom” jest to szósty tom historii, Masona i Sam. Poprzednie części bardzo mi się podobały i polubiłam głównych bohaterów. Nie byłabym sobą gdybym nie poznała dalsze losy ludzi, którzy wkraczają w pewien próg dorosłości i muszą zmierzyć się z czyhającymi ich problemami. Czytając wiele niepochlebnych opinii na temat poprzednich części postanowiłam sama wyrobić sobie zdanie i teraz wiem, że nie żałuję wręcz przeciwnie nie spocznę dopóki nie przeczytam wszystkich tomów abym mogła zakończyć szczęśliwie historię.

Bracia Kade jak zawsze troszczą się o siebie i swoją rodzinę. Mason, Logan i Sam zmienili się bardzo. Ich zachowania i empatia udowadnia nam, że są bardziej dorośli i troszczą się o siebie nawzajem. Sam cały czas ma problemy z matką, która wróciła z terapii. Wrogowie nie śpią i uderza w najmniej spodziewanym momencie. Logan cały czas jest sobą i jak już pojawia się w powieści rozśmiesza nas i bawi swoimi dowcipami. Zakończenie powaliło mnie na kolana gdyż nie spodziewałam się tego, co zaserwowała nam autorka. Mam tylko nadzieję, że w następnej części Tijan tak samo poruszy moje serce.

„Fallen Crest. Dom” jest to szósta część serii o przygodach dwójki zakochanych osób, którzy muszą pokonać pewne przeszkody w ich życiu. Po drodze do ich szczęścia napotykają pewne przeszkody, które autorka w delikatny sposób nam na kreowała. Jeśli nie czytaliście poprzednich części to zdecydowanie musicie przeczytać, aby sięgnąć po tą książkę. Polecam i czekam na kolejne książki autorki.

 Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Kobiece

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)