Walerija
zapada się pod ziemię. Dawid nie wierzy, że mogła go porzucić. Próbuje za
wszelką cenę wydostać się z więzienia, by odnaleźć ukochaną.
Policja znajduje ciało Adama Borowskiego. Walerija z osoby zaginionej staje się
podejrzaną o jego zabójstwo. Była prokurator Marta Malewska uważa, że ktoś inny
jest mordercą, i rozpoczyna własne śledztwo.
Kto mówi prawdę?
Kto kłamie i zrobi wszystko, aby jego czyny nie wyszły na jaw?
I dlaczego Walerija zniknęła?
Poznaj zakończenie tej elektryzującej historii.
To już ostatnia część z serii 60 gdzie dowiedziałam się jak
zakończy się ta historia. Od samego początku zaciekawiły mnie postacie Walerii
i Dawida. Ich opowieść od samego początku była tajemnicza, z wątkami sensacji i
romansu. Ci, którzy już czytali dwa poprzednie tomy wiedzą o czy właśnie mówię.
I czy wy chcecie dowiedzieć się jak zakończy się ta lektura?
Śledztwo w sprawie śmierci prokuratora Borowskiego i tajemnicze
zaginięcie Walerii w jakimś momencie łączy się, lecz nie dla wszystkich.
Policja lokalna szuka, lecz nie wszystko jest dla nich jasne, że to kobieta
musi być zamieszana w jego morderstwo i dlatego się ukrywa. W tajemnicze
zaginięcie nie wierzy tylko była pani prokurator Marta Malewska i jej kolega
policjant. Wybierają się do Malagi, aby dowiedzieć się tak naprawdę, co się
wydarzyło i gdzie podziewa się kobieta.
W tym samym czasie Dawid siedzi w więzieniu i odchodzi od zmysłów,
że nie może być na miejscu i szukać swojej kobiety. W głowie rodzi mu się plan
doskonałej ucieczki. Zostaje pobity i w
ciężkim stanie trafia do szpitala. Ledwo uchodzi z życiem, lecz nie poddaje się
i walczy by jak najszybciej dojść do siebie.
Gdzie tak naprawdę przebywa Waleria?
Co tak naprawdę wydarzyło się w dniu śmierci Borowskiego?
Czy uda się Dawidowi wyjść ze szpitala i odzyskać ukochaną oraz
ich syna?
Jak zakończy się ta historia?
Przyznam się szczerze, że nie
spodziewałam się aż takiej historii. Z jednej strony z początku wciągnęła mnie
tak, że nie mogłam jej odłożyć. Publikacja jest pełna zwrotów akcji,
nieprzewidywalnych zdarzeń i bohaterów, którzy nie jeden raz nas zaskoczą. Dużym
plusem jest to, iż nie zbrakło bohaterów z poprzednich części gdzie mogliśmy
dowiedzieć się, co wydarzyło się i u nich. Pani Magdalena tą książką
zafundowała nam jazdę bez trzymanki trzymając nas w ciągłej niepewności od
samego początku aż po ostatnią stronę. Polecam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz