Tom II serii Temptation Club
Książka wyłącznie dla czytelników 18+
Po zniknięciu Aurelii, Sara próbuje wspierać załamanego Aleksandra,
jednocześnie pozostając w niebezpiecznej relacji z Tomaszem. W Temptation Club
poznaje chirurga plastycznego, który rozumie jej pragnienie odczuwania bólu.
Krystian zmusza dziewczynę, by otworzyła się przed nim i zmierzyła z własną,
bolesną przeszłością. Powrót do traum nie jest łatwy dla Sary. Sytuacja
pogarsza się, gdy do jej życia wraca człowiek, który krzywdził ją w
przeszłości.
Czy chirurg będzie w stanie usunąć blizny, który zdobią nie tylko ciało, ale i
duszę dziewczyny?
"Wszyscy ci dominujący mężczyźni sądzą, że oddaję się pod ich władzę,
ulegam i odczuwam przyjemność z bólu. Jestem oszustką, bo wcale nie jestem
uległa. Wykorzystuję ich jako narzędzie do zadawania sobie cierpienia. Kiedyś,
gdy byłam młodsza, cięłam się, by za pomocą bólu fizycznego wygłuszyć
emocjonalny. Teraz robię to samo, tyle że Tomasz, a w przyszłości ktoś inny,
będzie moim substytutem żyletki."
Książka zawiera sceny seksu oraz praktyk BDSM.
Po przeczytaniu „Manipulant” musiałam jak najszybciej dalszych
losów głównych bohaterów. Tym razem dostajemy historię o Sarze i to, co się
wydarzyło w teraźniejszości i przeszłości. Teraz, kiedy zniknęła Aurelia Sara
obwinia siebie jak pomogła Aleksandrowi. Tomasz cały czas jest taki sam a Sara
nie umie zerwać z nim tej niebezpiecznej relacji. Jednak uświadamia sobie, że
musi w końcu coś zrobić. Pewnego razu z Clubie Temptation poznaje Krystiana
chirurga plastycznego. Ten mężczyzna rozumie potrzeby Sary i wie w jak
bezpieczny sposób je jej dostarczyć. Mężczyzna chce, aby kobieta się przed nim
otworzyła. Lecz czy to jest dobry pomysł, aby powróciły demony z przeszłości?
Jest to skomplikowana historia pełna
tajemnic, uczuć i emocji. Język i styl autorki jest przyjemny w odbiorze a
postacie są ciekawie wykreowane, że nie sposób odłożyć książki na bok dopóki
nie skończy się czytać. Zakończenie książki całkowicie powaliło mnie na kolana,
bo chyba nikt z nas nie spodziewałby się takiego zakończenia. A teraz z
niecierpliwością czekam na następną część. Gdyż bardzo jestem ciekawa jak
zakończy się ta historia Aurelii i Aleksandra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz