niedziela, 17 marca 2019

Katy Evans "Magnat"




Bohaterowie Bryn Kelly i Aaric Christos znali się już wcześniej, zanim Christos stał się bogaty, wpływowy i… niedostępny. Kiedy Bryn widziała go ostatni raz, był bardzo sympatycznym, młodym chłopakiem. Teraz, kiedy po latach przyjdzie prosić go o pomoc w sfinalizowaniu swojego pomysłu biznesowego, spotka się z zupełnie innym człowiekiem. Christos jest teraz seksownym, bezwzględnym magnatem, królem rynku nieruchomości, którego zdanie może decydować o być albo nie być wielu przedsiębiorców w tym Bryn. Ich pierwsze biznesowe rozmowy nie przebiegają po jej myśli. Podobno na zaufanie Christosa trzeba sobie zasłużyć…

TYTUŁ: Magnat
AUTOR: Katy Evans
CYKL: Manhattan tom 1
WYDAWNICTWO: Kobiece
DATA PREMIERY: 13 marca 2019


Kolejny raz na polskim rynku wydawniczym pojawia się nowa pozycja Katy Evans. Tym razem w moich rękach pojawił się „Magnat”, który postanowiłam przeczytać gdyż już wcześniej miałam możliwość poznania twórczości autorki. Jeszcze niedawno mieliśmy premiery książek „Ladies Man” czy „Womanizer” które są bardzo lekkimi lekturami i tak samo jak Magnat nie wymagają od nas czegoś więcej. 

Poznajemy głównych bohaterów, czyli Bryn Kelly i Aaric Christos. Ich losy połączyły się już w szkole średniej. Przyjaźnili się, choć czuli do siebie coś więcej to strach Bryn nie pozwalał na nic więcej. Aaric po śmierci matki wyjeżdża, aby zdobyć coś więcej tak, aby kiedyś zasłużyć na Bryn. Bryn już od najmłodszych lat bała się związać się z chłopce, który był jej najlepszym przyjacielem. Kiedy zginą jej rodzice a ich dorobek całego życia przepadnie dziewczyna załamuje się. Trafia pod opiekę cioci, lecz to też długo nie trwa. Po latach, kiedy oboje są już dorośli i każde z nich układa swoje życie na nowo spotykają się. Jej celem jest mieć własny biznes, lecz bez wkładu pieniężnego nic z tego nie będzie. Tylko jedna osoba może jej w tym pomóc prawdziwy biznesmen, który pomaga na start wyłożyć pieniądze. Poznajemy także przyjaciółki Bryn, o których mamy możliwość poznania w następnych częściach. 

Katy Evans stworzyła nie tuzinkową powieść, która pozwoliła mi na chwilę relaksu i odprężenia od codzienności. Dawno nie czytałam tak lekkiej a przede wszystkim zabawnej książki, jaką może nam dać ta autorka. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do ostatniej strony. Podobało mi się także jak główni bohaterowie opowiedzieli nam w kilku rozdziałach o ich przeszłości, co wydarzyło się, kiedy nie byli razem. Tego, co dowiadujemy się może nam zrozumieć możliwość postępowania Bryn i Aarica.

„Magnat” jest to lekka historia, która pomaga nam zrozumieć, że nie wszystko, co kochamy możemy stracić. Tylko patrzeć przez pryzmat i ciągle się zastanawiać, co by było gdyby jest jeszcze gorsze niż nic nie robienie. To właśnie głowni bohaterowie uzmysławiają nam, że czas zacząć walczyć o własne uczucia i że zawsze możemy dać sobie drugą szansę. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiece

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)