poniedziałek, 12 października 2020

Adelina Tulińska "Zależna od mafii"


Julia nigdy okazywała słabości. Nawet po odejściu matki, a potem aresztowaniu ojca. Nawet, kiedy została porwana, upokorzona i traktowana jak czyjaś własność.
 
Gdy ojciec Julii i Patryka wychodzi z więzienia, w ich domu pojawia się Filip Vedetti i żąda spłaty długu. W ramach zapłaty zabiera Julię. Zaborczego syna mafii podnieca jej opór. Chce, żeby należała do niego. Kobieta wchodzi z nim w niebezpieczny układ: ma zbliżyć się do rosyjskiego miliardera, Nikolaja Aristowa.
 
Musi wykorzystać swoją umiejętność udawania kogoś, kim nie jest. Inaczej ktoś zginie. Wszystko zacznie się jednak jeszcze bardziej komplikować, gdy w grę wejdą uczucia.
 
Czy Julia będzie w stanie odsunąć na bok swoje zasady moralne i uwieść niebezpiecznego Rosjanina? Do czego zdoła się posunąć, żeby ocalić najbliższych?

W ostatnim czasie jest bardzo dużo książek w tematyce mafijnej. Często bywa tak, że nie wiemy, jaką wybrać gdyż temat przewija się w każdej prawie taki sam. Kiedy zobaczyłam zapowiedź najnowszej powieści Ady Tulińskiej ostanowiłam spróbować. Opis skusił mnie a ostatecznie przekonała mnie okładka. Autorka znana jest z powieści tj. „Oddech wschodu”, „Dotyk północy” czy „W objęciach wroga”.

Julia pracuje ciężko w firmie u pana Wiktora i mieszka razem z bratem. Właśnie ich ojciec wychodzi z więzienia i postanawiają przygotować uroczystą kolację. Pan Zbigniew o kolacji chce jak najszybciej wyjść z mieszkania dzieci. Kiedy Julia i Paweł nieświadomi go zatrzymują nie wiedzą, co tak naprawdę za chwilę się wydarzy.

Filip należy do rodzinny Vedettich i nie zapominają tak szybko. Zemsta bywa czasem słodka, kiedy zaczeka się na odpowiedni moment. Kiedy dowiadują się, że Zbigniew wyszedł z więzienia postanawia go odwiedzić i odzyskać zapłatę. Kiedy widzi Julię postanawia ją zabrać w zamian za to, że mężczyzna będzie miał motywację do działania. Julię zmuszają do pracy dla nich, aby mogła odkupić winny ojca. Nie wie tylko, co może się wydarzyć, gdy Julią zainteresuje się Nikolaja Aristow i kiedy zaczną w tym układzie rządzić uczucia. Tylko, kto wyjdzie z nich cało?

Ada Tulińska już od samego początku wciąga nas do niesamowitego świata i nie pozwala na chwilę spokoju. Pisarka w ciekawy sposób wykreowała swoich bohaterów i ich historię. Od samego początku polubiłam Julię, którą poznajemy ją, jako dobrą, waleczną i niebojącą przeciwstawić się swojemu wrogowi. W powieści poznajemy brata Filipa, czyli Aleksandra i kuzyna Roberta. O tych postaciach drugoplanowych mało dostaliśmy informacji, lecz mam cichą nadzieję, że autorka postanowi napisać osobne historie o tych mężczyznach.

Autorka w ciekawy sposób podtrzymuje akcję książki tak, aby czytelnik ciągle dostawał nową dawkę adrenaliny. Pełna zwrotów akcji wprowadza czytelnika do tajemniczego świata mafii gdzie rządzą własne zasady. Książkę czytało się lekko i przyjemnie. Po przeczytaniu potrzebowałam trochę czasu, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam autorka. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki.

„Zależna od mafii” jest to niesamowita i wciągająca historia, która pozwoli nam na chwilę przyjemności. Jest to nieprzewidywalna historia, w której co chwilę coś się działo. Jeżeli szukacie niezobowiązującej lektury na jesienne wieczory to ta książka jak najbardziej przypadnie wam do gustu

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)