Nie powinna ufać komuś, kto pragnie zemsty bardziej niż ona.
Jednak zamiast się ukryć i wycofać, kobieta próbuje znaleźć odpowiedź na nurtujące ją od dawna pytanie: co się stało z jej ojcem? Przypadkowo znajduje notatnik, a w nim zapiski, które tylko na pozór nic nie znaczą.
Wydawnictwo NieZwykłe postanowiło w ostatnim czasie wydać wiele powieści debiutujących pisarzy. Jedne książki są naprawdę bardzo dobre a inne średnie. Anna Falatyn należy do grupy gdzie jej debiutancka powieść jest fenomenalna a zarazem perfekcyjnie dopracowana, aby dać czytelnikowi to, co najlepsze.
Książka
od pierwszych stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie
można się od niej oderwać. Autorka w ciekawy sposób podtrzymuję akcję książki,
aby czytelnik nie mógł się nudzić a barwne obrazy, żywe dialogi i realistyczne
postacie jak również umiejętnie podtrzymuję napięcie. Przy tej pozycji nie
wieje nudą a wręcz przeciwnie. Nawet nie zauważycie, kiedy przeczytacie tę
powieść. Język i styl
jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie
sposób odłożyć książki. Grzechem było by gdybym nie wspomniała słowem o
okładce. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok
niej obojętnie.
„Skorpion. Prawniczka
Camorry” historię, jaką dostajemy tak naprawdę nie wiemy jak się potoczy rola
głównych bohaterów. Jest to nieprzewidywalna historia, w której co
chwilę coś się działo. Jeżeli szukacie niezobowiązującej lektury to ta książka
jak najbardziej przypadnie wam do gustu. Ja już wyczekuję następnej części, która ma mieć swoją premierę we wrześniu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz