Jeśli spodziewacie się super romansu, gdzie on to
twardziel o nieciekawej przeszłości, a ona to płochliwa dziewica, zdolna
rozkochać w sobie nawet najbardziej niedostępnego faceta, to grubo się mylicie.
Po pierwsze Javier porwał Julię nie z miłości, a
przez przypadek.
Po drugie, Julka jest krnąbrna, zwariowana,
szalona i bezczelna. Działa mu na nerwy na każdym kroku, podpala dom, atakuje
kokosami, rzuca kotem w jego eks żonę, pyskuje, prowokuje i nieoczekiwanie…
fascynuje!
Po przeczytaniu „Nie ten czas”
bardzo spodobało mi się warsztat pisarski autorki. Tam dostałam mrocznego
Nikołaja a dziś uroczego i przezabawnego Javiera wraz z Julią już nie tak uroczą,
ale za to szaloną i pyskatą kobietę, która zrobi mu piekło na jego wyspie.
Jeśli spodziewacie się mrocznej historii to się mylicie. Tu znajdziemy historie
pełną śmiesznych i niekontrolowanych zwrotów akcji.
Javier zleca polecenie swojemu pracownikowi
porwanie Izabelli, która wpadła mu w oko podczas jednej z imprez. Jakie było
jego zdziwienie, kiedy zamiast jego, Belli na plaży leżała związana inna
kobieta przypinająca wiedźmę. Jednak postanawia zatrzymać Julię do czasu, kiedy
do domu wróci Iza. A przez dwa tygodnie wszystko może się zdarzyć. Jak to się
mówi od nienawiści do miłości jest cienka granica. Czy tą granicę przekroczą
Julia i Javier?
Autorka zaskakiwała mnie na
każdym kroku a akcja książki toczy się nieprzerwanie i zaskakiwała mnie, co
chwila. Jednym minusem jest to, że tak bardzo szybko się skończyła. Książkę
czyta się bardzo przyjemnie lekko i co najważniejsze szybko. Ja po przeczytaniu
potrzebowałam kilku chwil, aby dojść do siebie w pozytywny sposób. Znajdziemy też sceny erotyczne, które pobudzą naszą
wyobraźnie, ale napisane ze smakiem. Z niecierpliwością czekam na następną
książkę autorki. Proste dialogi i plastyczne opisy powodowały, że
bez większego problemu widziałam wszystko to, co opisywała nam pani Agnieszka w
swojej powieści. Okładka przyciąga i hipnotyzuje a zakończenie jest tan
nieprawdopodobne zaskakuje. Autorka kolejny raz zaskoczyła mnie i to
bardzo miło. A teraz wiem, że na kolejną książkę będę czekać z utęsknieniem.
Za możliwość przeczytania książki dziękuje autorce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz