środa, 12 stycznia 2022

F. M. Mosquito "Wybierz mnie"

                 
Życie rudowłosej Małgorzaty w końcu jest poukładane – stała praca, stały związek i coraz bardziej konkretne plany na przyszłość. 
Odkąd w jej życiu pojawił się Stefan, wszystko kręci się wokół niego. 
I choć znajomi i przyjaciele są zdania, że ta relacja zmieniła ją z pyskatej, pewnej siebie wojowniczki w potulną kurę domową, Małgorzata uparcie wierzy, że prawdziwa miłość warta jest poświęceń. 
Stefan jednak żąda od niej coraz więcej i więcej, a ona zaczyna czuć się osaczona... Tymczasem również w pracy czekają na nią poważne wyzwania. 
Szwed o imieniu Filip, który od tej pory ma razem z Małgorzatą kierować firmą, zupełnie nie przypadł jej do gustu. 
Ich wspólny służbowy wyjazd do Szwecji może oznaczać tylko jedno – kłopoty. 
Tym razem wybuchowy temperament Małgorzaty ujawni się z pełną mocą...

Po przeczytaniu historii Leksi, czyli z powieści „Przekonaj mnie” teraz od autorki dostajemy kolejną gorącą lekturę, czyli „Wybierz mnie a jej główną bohaterką będzie nie, kto inny jak Małgosia. Tą kobietę już polubiłam z pierwszej części cyklu Oblicza miłości. Jej charakter i temperament bawił mnie i wiedziałam, że ta część musi być bombowa. Wiecie, co i tak właśnie jest!

Po wypadku, w jakim uczestniczy Gośka poznaje mężczyznę, o którym za wiele nic nie mówi swoim przyjaciołom. Ale czemu? Jak się okazuje to on był sprawcą tego wypadku. Mężczyzna w perfidny sposób odseparuje Gośkę od przyjaciół i będzie chciał zniewolić kobietę. Choć kobieta tego nie zauważa i coraz bardziej stara się, aby przypodobać się chłopakowi i staje się prawdziwą kurą domową. Kiedy pewnego dnia w firmie ze Szwecji pojawia się Filip.

Mężczyzna ten wiele przeszedł w swoim życiu prywatnym. Aby przemyśleć i spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy postanawia wyjechać do Polskiego oddziału i tam odpocząć. Nie wiedział tylko, że na swojej drodze spotka ognistą i temperamentną Gośkę. Już ona mu pokaże, kto tu rządzi.

Nawet nie wiecie jak zaskoczyła mnie autorka, gdy czytałam tą powieść. Z poprzedniej części Gośka dała się poznać z innej perspektywy a teraz poznajemy ją jeszcze inną. Bałam się szczerz powiedziawszy, że jak będzie cała taka książka to nie wiem czy dam radę ją przeczytać. Dałam jej szansę i to była moja najlepsza decyzja. Gosia się staje dawną sobą, kiedy poznaje pewnego Szweda i niemiłosiernie ją irytuje. 

M.F. Mosquito przekazuje nam, że miłość i przyjaźń można znaleźć wszędzie a do szczęścia nie potrzeba nam aż tak wiele. Zapewniam was ze nie będziecie się nudzić przy tej książce a znajdziecie za to niezapomniane chwile. Serdecznie polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)