Miałam go już nigdy więcej nie spotkać.
Poznaliśmy się w nocnym klubie. Zaczął mnie podrywać przy barze, a ja wprost
nie mogłam oderwać od niego wzroku. Obłędnie przystojny, irytująco arogancki,
ale pociągający jak diabli. Przy nim udało mi się nawet zapomnieć, że zaledwie
parę godzin wcześniej rozstałam się z chłopakiem, i pozwoliłam sobie na
chwilowe szaleństwo. Drinki z pewnością mi to ułatwiły…
Na jedną upojną noc.
Bez imion. Bez nazwisk.
Bez zobowiązań. Bez dalszego ciągu.
Najlepszy seks w moim życiu – ale to wszystko.
Takie przygodne znajomości nie są w moim stylu.
Następnego ranka przychodzę do pracy na stresującą rozmowę z naszym nowym
klientem. I kogo widzą moje podkrążone, niewyspane oczy? Jego. A raczej trzech
facetów, którzy wyglądają jak on. Trojaczki. W ramionach którego z nich wczoraj
krzyczałam z rozkoszy?
I tak oto wylądowałam w tym rajskim miejscu, na Wyspach Dziewiczych, jako
konsultantka firmy S.I.N., u boku jednego z braci, Callahana Sharpe'a. Moim
zadaniem jest pomóc mu spełnić obietnicę, którą dał swojemu umierającemu ojcu –
uratować przynoszący straty kurort i zająć się jego całkowitą metamorfozą. To
trudny projekt, ale jeszcze trudniejsze jest trzymanie się zasady: nie sypiaj
ze swoim szefem, bo masz zbyt wiele do stracenia…
Pierwsza część serii romansów o braciach Sharpe autorki bestsellerów „New York
Timesa
Pani K. Bromberg kilka lat temu zadebiutowała w Polsce serią
Driven. Pamiętam jak byłam zafascynowana, kiedy zaczęłam czytać i uwielbiałam
od czasu do czasu wracać do tamtych chwil. Dlatego gdy zobaczyłam, że
wydawnictwo chce wydać kolejną powieść autorki nie zastanawiałam się ani chwilę
dłużej. Wiedziałam jedno. Muszę ją przeczytać.
Sutton właśnie rozstała się z chłopakiem i postanowiła, że
pójdzie z przyjaciółką do klubu. Kobieta wie, że dobrze zrobiła zrywając z
Cilnt’em lecz jej samoocena zrujnowana przez niego cały czas przemawia do niej.
Dzisiejszej nocy chciała się napić i wyluzować gdyż następnego dnia czekało ją
dość duże zlecenie w firmie. Kiedy do niej podchodzi seksowny mężczyzna hamulce
puszczają i noc spędzają razem.
Następnego dnia Sutton ma spotkanie i jak się okazuje jednym
z trzech mężczyzn jest ten sam, z którym spała poprzedniej nocy. Nie wie jak
się zachować gdyż nie zna jego imienia i nie wie, który to z nich. Zadanie,
jakie dostała to wyjazd na Wyspy Dziewicze i dopilnowanie, aby hotel
odremontować i przygotować tak, aby przynosił zyski. Wraz z Sutton ośrodkiem
będzie zajmował się Callahan Sharpe.
Czy kobieta odkryje, z którym z braci spała?
Co wydarzyło się między braćmi Sharpe?
Jak potoczy się historia Sutton i Callahana?
Autorka pisząc tą historie porusza ciężkie tematy. Trudne relacje rodzinne,
niska samoocena i toksyczny związek. Naprawdę nie spodziewałam się po tej
powieści aż takiej różnorodności. Język i styl pisarki, jakim operuje jest
bardzo zrozumiały dla czytelnika Sceny są tak precyzyjnie napisane, iż
zamykając oczy widziałam wszystko, co chciała nam przekazać autorka. Książkę
polecam wszystkim, którzy lubią czytać książki lekkie i niezobowiązujące.
„Last Resort” jest to
niezwykła historia, która pokazuje nam jak z trudnymi tematami borykają się
bohaterowie. Powieść ta porusza bardzo ważne tematy, które możemy zauważyć w
życiu codziennym. Jest to skomplikowana historia pełna tajemnic, uczuć i
emocji. Ja z czystym sumieniem serca mogę wam tę książkę polecić a emocje,
jakie odnajdziecie w tej książce nie będzie doskwierała wam nuda. Z niecierpliwością
wyczekuję następnej części, czyli historii o Asher i Ledger.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz