Nazywam się Marcos Noir. Gdy miałem trzynaście lat, widziałem, jak wieszano mojego ojca. Był piratem, a ja poszedłem w jego ślady. O jego tragicznym losie zdecydował markiz Rodrigo. W dzień egzekucji poprzysiągłem mu zemstę. Wiedziałem, że ma córkę Franciscę, i postanowiłem, że to właśnie jej zabiorę to, co najważniejsze – rodzinę.
Cztery lata po śmierci ojca podczas abordażu dokonałem zemsty: zabiłem rodziców Franciski. Jej przyjaciel przebrał ją za okrętowego chłopca, ale ja od razu ją rozpoznałem. Od tamtej pory jej życie spoczywa w moich rękach. Po pewnym czasie w moim sercu zamiast nienawiści zagościło inne, nieznane mi uczucie. Nie chciałem tego i robiłem wszystko, by je przezwyciężyć. Miałem Franciski nienawidzić – czy to możliwe, że zakochałem się w swoim największym wrogu?
Coraz częściej słyszę wielki szum wokół powieści pani
Pauliny. Postanowiłam sama przekonać się. Najnowsza powieść „Czarne żagle.
Kłamstwo” jest to na pierwszy rzut powieść historyczna z nutą romansu. Po raz
pierwszy postanowiłam przeczytać taki gatunek i wiecie, co? Spodobało mi się to
jak za sprawą autorki mogłam się przenieść kilkadziesiąt lat wstecz i pobyć na
statku wraz z innymi kamratami. Seria Czarne żagle otwiera przed nami cykl
opowieści o wilkach morskich i piratach. Jest to jedna z trzech historii, jakie
możemy teraz poznać.
Marcos Noir od dziecka wychowywał się w rodzinie piratów.
Jako sześciolatek zakradł się na statek ojca, aby wyruszyć z nim w podróż. Jako
dziecko bardzo chciał być przy ojcu jak jego dwaj starsi bracia. Kilka lat
później ojciec Marcosa zostaje schwytany przez Hiszpanów i osądzony. W tym
momencie chłopak poprzysiągł zemstę na całej rodzinie Rodrigo. Po czterech
latach nadchodzi ten dzień zemsty, lecz kiedy dostrzega między załogą Franciskę
Rodrigo udaje, że nie rozpoznaje jej. Dziewczyna bardzo dzielnie znosi to, co
wydarzyło się. Przebrana, jako chłopiec
okrętowy ukrywa się i dzielnie wykonuje swoje obowiązki. Nie zdaje sobie tylko
sprawy z tego, że on tak naprawdę wie, kim jest Paco.
Paulina Jurga jest niesamowitą pisarką. Jej powieść tak bardzo wciągnęła mnie, że nie mogłam odłożyć książki dopóki nie skończyłam czytać. W tej historii czujemy dużo emocji a autorka nie zwalnia tempa. Jedno wydarzenie przechodzi w drugie a my nie nudzimy się i czytamy z zapartym tchem. Świetny styl i dopracowani bohaterowie nadają całej tej historii pewien urok. Fabuła, która jest tak nieoczekiwana, ale zaskakuje w odpowiednim momencie. Teraz wiem, że na długo nie zapomnę tej powieści a każdą jedną książkę autorki mogę wziąć z zamkniętymi oczami.
„Czarne żagle. Kłamstwo” to historia,
która może i jest przewidywalna, ale ma swój urok i trzyma w napięciu.
Książka udowadnia nam, że nie wiemy tak naprawdę, komu możemy ufać i że
powinniśmy kierować się tym, co podpowiada nam serce. Z niecierpliwością
czekam na kolejne książki autorki a was zachęcam do przeczytania
powieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz