czwartek, 16 maja 2019

K.N. Haner "Drwal. Miłość, która narodziła się z natury" [PRZEDPREMIEROWO]

 

Autorkę K.N. Haner nie muszę już nikomu przedstawiać gdyż większość z was już zna z kontrowersyjnych powieści. Jedni ją kochają inni nienawidzą za to jak stawia poprzeczki swoim bohaterom. Wczoraj dostając przesyłkę z wydawnictwa nie spodziewałam się takiej niespodzianki a zarazem możliwość przeczytania przedpremierowo najnowszej książki ZMYSŁOWEJ, ROMANTYCZNEJ, SUBTELNEJ…  KRÓLOWEJ DRAMATÓW W NOWYM WYDANIU! Już za kilka dni a dni a mianowicie 15 maja premierę będzie miła książka „Drwal. Miłość, która narodziła się z natury”.

Jason Parker od kilku lat mieszka daleko w lesie z daleka od ludzi. Po wydarzeniach, w których został zraniony przez dwie najbliższe mu osoby postanawia zamieszkać z dala od domu rodzinnego i już nigdy nie pokochać żadnej kobiety. Jason aby zapomnieć postanawia rzeźbić w drewnie. Wyrażając swoje emocje artysta z dnia na dzień staje się popularny. Lecz pewnego dnia do jego azylu zjawia się piękna i zadziorna dziennikarka, która chce przeprowadzić wywiad. Nie spodziewał się tylko, co ta kobieta może zrobić z jego życiem?
Samantha Crow, jako stażystka w redakcji „New York News”  ma zadanie do wykonania. Zrobić to, co innym się nie udało, czyli przeprowadzić wywiad z Jasonem Parkerem. Zadanie nie należy do łatwych gdyż artysta unika próśb kobiety o kilka zdań do wywiadu. Postanawia zadać te kilka zdań osobiście i dopina swego odnajdując adres tajemniczego Drwala.
Nieoczekiwane wydarzenia zmuszają ich oboje do spędzenia w chacie Drwala na kilka dni. Te kilka chwil razem zbliża Sam i Jasona aby zbliżyli się do siebie i otworzyli na wzajemne tajemnice. Ale czy na pewno każde z nich będzie chciał podzielić się sekretem nawet tym najbardziej wstydliwym? I kim okaże się tak naprawdę Tony?
"Jako mężczyzna pragnąłem mieć kobietę, która będzie mi partnerką, przyjaciółką i kochanką. Nie wierzyłem, że można te trzy cechy znaleźć w jednej osobie."
K.N. Haner kolejny raz napisała powieść pełną emocji, która kipi erotyzmem, pożądanie, które miesza się ze strachem a tęsknota z pożądaniem. Książka jest napisana ze smakiem a każda scena zbliżenia jest tak opisana, że zamykając oczy widzę wszystko i mogę puścić wodze wyobraźni a tam naprawdę dużo się dzieje.
"Wszystko inne, co w niej odkryłem, dostałem w pakiecie. Emocjonalny rollercoaster gratis."

Głównych bohaterów pokochałam od samego początku i od pierwszych stron trzymałam za nich kciuki, aby im się udało. Podoba mi się język i styl, jakim jest napisana powieść, co za tym idzie bardzo szybko się czyta a lektura jest tak wciągająca, że nie można od niej się oderwać. Grzechem by było gdybym nie wspomniała o okładce książki, która wzbudziła moje zainteresowanie. Przyciąga wzrok i elektryzuje a twarz mężczyzny i las w tle powodują, że możemy tylko domyślać się, co tak naprawdę autorka nam dostarczy.

„Drwal, Miłość, która narodziła się z natury” jest to książka, która nieźle namieszała mi w głowie. Cała ta historia jest inna niż do tej pory, które miałam możliwość przeczytania. K.N. Haner zachwyciła mnie swoim piórem i spowodowała, że czytając doświadczyłam wielu emocji. Z niecierpliwością czekam na kolejne premiery książek, które mają pojawić się jeszcze w tym roku. Serdecznie polecam!

Za możliwość przeczytania książki przedpremierowo dziękuję 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)