piątek, 28 czerwca 2019

Kristen Ashley "Wymarzony mężczyzna"


Tyra Masters przeżyła taki dramat, że mocnych wrażeń wystarczy jej do końca życia. Teraz wróciła do równowagi i spokojnie na nowo próbuje ułożyć swoje sprawy. Udaje jej się to aż do chwili, kiedy spotyka mężczyznę ze swoich snów. Wytatuowany, umięśniony motocyklista raczy ją tequilą i najlepszym seksem, jakiego w życiu doświadczyła. Tyra wie, że to nie tylko alkohol i gorąca namiętność. Czuje, że spotkała mężczyznę, o jakim zawsze marzyła. Niestety, ten wspaniały facet jest także jej nowym szefem… Kane „Tack“ Allen ma pewną zasadę: nie zatrudnia dziewczyn, z którymi się przespał. Kiedy więc dowiaduje się, że osoba, z którą spędził ostatnią noc jest nowozatrudnioną kierowniczką biura, bez namysłu zwalnia ją z pracy. Tyra zaciekle walczy o zachowanie posady. Tack godzi się na jej pozostanie, ale pod warunkiem, że już nigdy nie wylądują razem w łóżku. Nigdy więcej. Jednak, gdy atmosfera zaczyna być gorąca, Tack przekonuje się, że sam ma ochotę złamać wszelkie ustalenia…

Kristen Ashley kolejny raz postanowiła dać nam w nasze ręce swą najnowszą opowieść tym razem o historii motocykliście. Tak właśnie mówię o Tacku, który nie boi się używać mocnych słów i pić do rana a potem powie ci spadaj mała. Jest to czwarta część i mam nadzieję, ze nie ostatnia. A wiecie, co w tym wszystkim jest najlepsze to, że nie musimy czytać tych książek po kolei gdyż każda z nich jest odrębną opowieścią. Także nie macie się, czym przejmować, aby nadrobić zaległość a przy okazji wtedy poznacie historię Hawka, Brocka Lucasa i Mitcha Lawsona.

Tyra Masters od dziecka wymarzyła sobie swój ideał mężczyzny i sztywno się tego trzymała. Każdy, z którym się spotykała musiał najpierw ściśle przejść nieświadomy test. Jej życie od początku przypominało kolejkę górską, która rozpędzała się z niewiarygodną prędkością i zmierzała ku zagładzie. Tyra postanawia uciec i rozpocząć wszystko od początku. Szuka pracy i w końcu udaję się jej. Jako kierowniczka biura „Chaosu” postanawia rozpocząć nowe życie. Przed dzień idzie na firmową imprezę tam poznaje mężczyznę, który po jednym spojrzeniu wie, że to ten jedyny. Kilka drinków tequili i człowiek jest bardziej otwarty. Tak Tyra spędza noc z człowiekiem, który jest jej nowym szefem. Bardzo polubiłam tą postać za to jak bardzo broniła tych, których kocha i nie boi się przeciwstawić facetowi, lecz boi się własnego życia. Z początku, kiedy uciekała bałam się, że ta bohaterka może popsuć całość, lecz w pewnym momencie nastąpił zwrot akacji i tu zrobiło się naprawdę gorąco.

Kane „Tack” Allen jest członkiem jak i szefem „Chaosu”. Jego życie kiedyś wyglądało podobnie. Wszystko się zmieniło, kiedy już wyjechał i sam został pełnoprawnym członkiem klubu a później szefem. Ma własny warsztat i braci, którzy oddali by życie za wszystkich należących do klubu. Tack po rozwozie nie szukał kobiety na stałe. Spotykał się z wieloma kobietami, lecz żadna nie mogła przyćmić blasku nowo poznanej. Kane nie spodziewał się, że następnego dnia spotka u siebie w biurze kobietę, z którą spędził namiętną noc. Jego zasada jest bardzo prosta nie sypia, z kim pracuje a tu mamy prawdziwy pat gdyż on chce ją zwolnić a ona nie chce stracić pracy. Wchodzą w spór, lecz to ona zwyciężą. Nie spodziewał się tylko, że ta kobieta odmieni jego życie tak jak i jego dzieci. Z początku Tack wydawał się taki jak większość mężczyzn, o których już czytałam. Lecz kiedy pokazał mi, jaki jest opiekuńczy, apodyktyczny i wierny braciom jak i rodzinie to zmieniłam zdanie. Tak jak każdy ma swoje wady tak i nasz główny bohater też posiada.

Poznajemy także Naomi byłą żonę Tacka, która także odegra swoją kluczową rolę. Jej postępowanie bardzo mnie rozczarowało, jako matkę i mam nadzieję, że nigdy nie spotkam na swojej drodze takiej osoby jak Naomi. Pewnie tak samo bym postąpiła jak Tyra. W powieści przejawiają się bohaterowie z poprzednich części. Hawk, Brock, Mitch i ich kobiety, którzy bez nich w tej powieści brakowałby czegoś.

Autorka w ciekawy sposób podtrzymuję akcję książki, aby czytelnik nie mógł się nudzić a barwne obrazy, żywe dialogi i realistyczne postacie jak również umiejętnie podtrzymuję napięcie. Najbardziej podobało mi się zakończenie, lecz nie ukrywam, że z miłą chęcią przeczytałabym dalsze losy Rusha i Tabby.

„Wymarzony mężczyzna” jest to niezwykła opowieść o miłości, trudnej przeszłość i szczęściu, na które trzeba tak naprawdę zawalczyć. Powieść porusza i rozgrzewa te najtwardsze serca i nawet przez najmniejszą chwilę nie przestaję zaskakiwać. Przekonajcie się sami, że naprawdę warto dać drugą szansę tej wyjątkowej osobie, aby móc budzić się każdego ranka wiedząc, że zrobiło się wszystko, co było możliwe. Sprawdźcie sami ja się przekonałam i już wiem ze warto zarwać nockę dla tak wspaniałej książki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)