środa, 3 lipca 2019

Nina Wiater "Kobieta"


Co byś zrobiła, gdybyś pewnego dnia dowiedziała się, że twoja rodzina jest w niebezpieczeństwie? Ile byłabyś w stanie poświęcić, by ratować siebie i tych, których kochasz najbardziej?

Oto pytania, na które będzie sobie musiała odpowiedzieć bohaterka tej powieści. Gdy jej nieporadny mąż alkoholik wpada w kłopoty z lokalną mafią, a sytuacja finansowa robi się naprawdę krucha, pozostaje tylko jedno wyjście... Kobieta, próbując podreperować rodzinny budżet, bierze roczny urlop w pracy i wyjeżdża do stolicy w poszukiwaniu dorywczego zajęcia u zamożnych ludzi. Na swojej drodze spotyka Ukrainki, mafiosów i płatnych morderców. Sprząta u warszawskich bogaczy, opiekuje się starcami i osobami niepełnosprawnymi, gotuje dla Wietnamczyków i zajmuje się dziećmi wychowywanymi w duchu eko – doktryny. Czy uda jej się znaleźć sposób, by ocalić to, co dla niej najważniejsze?

Przeglądając nowości wydawnicze zauważyłam okładkę książki, która mnie zaintrygowała. Postanowiłam od razu przeczytać opis, który bardziej przypominał mi thriller niż obyczajówkę. No cóż wiele sobie obiecywałam, lecz czy moje przypuszczenia były słuszne?

Muszę przyznać, iż autorka na samym początku bardzo zaskoczyła mnie tym, iż od samego początku postanowiła na anonimowość głównej bohaterki. Poznajemy kobietę, która od samego początku dowiadujemy się, że zmarł jej mąż a jej sytuacja finansowa nie jest ciekawa. Podejmuje się różnych prac, aby pomóc w sytuacji, w jakiej się znaleźli. Poznajemy także męża kobiety, ich córkę Lenę i syna Jakuba. Każe z nich pokazuje nam, jakie ma charaktery i jak można liczyć na najbliższych. Najbardziej jednak denerwowało mnie zachowanie Leny gdzie była niewdzięczną córką i nie mogła zrozumieć sytuacji finansowej, jaką mieli jej rodzice. Jej mąż też jest nie lepszy ciągle narzeka, bierze kolejne kredyty, lecz nie myśli, co będzie później żyje tylko chwilą.

Książka jest napisana prostym językiem, co za tym idzie bardzo szybo się czytało. Pisarka w swojej powieści porusza trudne tematy. Oczywiście muszę jeszcze wspomnieć o okładce książki, która przykuwa wzrok czytelnika. Nie zostaje mi w tym momencie nic innego, aby zachęcić was do sięgnięcia po daną pozycję. 

„Kobieta” jest to ciekawa i pouczająca opowieść. Każdy z nas powinien przeczytać tą książkę i wnieść do swojego życia kilka lekcji. Może pokaże nam jak ludzie są dla siebie źli a może dzięki tej książce coś się zmieni. Wiem, że nie mam, co się łudzić, ale nadzieja umiera ostatnia. Przeczytajcie sami i podzielcie się ze mną swoją opinią. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NovaeRes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)