wtorek, 9 lipca 2019

J. G. Latte "Zemsta pachnie wilkiem"



Jeśli chcesz ocalić życie, musisz dołączyć do watahy...

Marta, szefowa firmy ochroniarskiej, nie boi się nikogo i niczego. Zawsze liczy tylko na siebie, a nowe wyzwania traktuje, jako życiową przygodę. Jednak pewnego dnia los stawia na jej drodze wroga, z którym nie będzie w stanie poradzić sobie w pojedynkę. Dzika wataha wilkołaków, potworów, jakie znała do tej pory jedynie z książek i filmów, w jednej chwili zamienia jej życie w koszmar.
Jej wrodzona wola walki nie pozwoli pogodzić się z porażką, a pragnienie zemsty doda jej siły do działania. Tym bardziej, że u jej boku nagle pojawi się zabójczo przystojny, tajemniczy mężczyzna, który zabierze ją do nadprzyrodzonego świata pełnego istot obdarzonych zadziwiającymi mocami...
Już nie raz powtarzałam w swoich recenzjach, że uwielbiam czytać debiutujących autorów. W każdej powieści możemy znaleźć coś innego z nowym powiewem świeżości. Teraz na tapecie mam książkę J.G. Latte „Zemsta pachnie wilkiem”, która jest to romans paranormalny. Do tej pory przeczytałam kilka takich lektur, ale byłam bardzo ciekawa czy i tym razem autorce uda się mnie zaskoczyć i pokazać mi coś nowego?

Poznajemy główną bohaterkę Martę, która jest szefem ochrony firmy ochroniarskiej z bardzo silną osobowością. Jest odważna, silna i nie boi się nowych wyzwań. Chodzi na randki, lecz nie spotkała do tej pory mężczyznę, z którym mogłaby dzielić życie. Do tej pory każda randka kończyła się fiaskiem. Kolejny raz postanawia spotkać się w klubie nocnym z facetem, na tzw. Randce, która jak zawsze kończy się tak samo. Marta postanawia szybciej zmyć się. Postanawia się przejść szybszą trasą, która prowadzi przez park, lecz to był straszny błąd. Kobieta zostaje napadnięta i zgwałcona ratują ją wataha wilków. Przed śmiercią ratuję ja alfa i jego pobratymcy a Marta przysięga sobie, że zemści się na swoim oprawcy i nie odpuści póki i on nie umrze. Pamięta opowieści babci o wilkach mieszkających w lesie i sama wybiera się, aby ich odszukać. Udaje się jej i postanawia razem z nimi odszukać Kaleba.

Nazar jest alfą wilków i pilnuje, aby na jego terytorium nie działo się nic złego. Od jakiegoś czasu poluje na Kaleba, który nie dość, że zgwałcił do brutalnie zabił jego kobiety z watahy. Postanowił go zgładzić i szuka go w okolicznych lasach. Podczas jedne z wypraw spotyka sługusa, Kaleba który chce zabić kobietę. Postanawia pomóc jej razem z bliźniakami. Nie spodziewał się tylko, że ta kobieta może namieszać w jego życiu.

„Zemsta pachnie wilkiem” jest to niesamowita i wciągająca opowieść o tajemnicy, śmierci, miłości i także o odnajdywaniu siebie. Debiutancka powieść autorki, która wciągnęła mnie od samego początku.  

Książkę czyta się bardzo przyjemnie lekko i co najważniejsze szybko. Proste dialogi i plastyczne opisy powodowały, że bez większego problemu widziałam wszystko, co przekazała mi powieść. Emocje, jakie nakreśliła autorka bardzo mocno przeżyłam je na sobie. Współczułam jej tego, co stal się na samym początku, lecz miłość i silny charakter pozwolił wyjść na prosto. Znajdziemy też sceny erotyczne, które pobudzą naszą wyobraźnie, ale napisane ze smakiem. Z niecierpliwością czekam na następną książkę autorki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NovaeRes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)