sobota, 20 lipca 2019

Elżbieta Rodzeń "Chłopak, którego nie było" PRZEDPREMIEROWO


JEŚLI NAPRAWDĘ KOGOŚ KOCHASZ, PRZEZNACZENIE ZAWSZE ZNAJDZIE DROGĘ

Martyna od dawna czeka na swoją szansę w życiu. Pracuje ponad siły w nadmorskim pensjonacie rodziców i powoli przestaje wierzyć, że cokolwiek może się zmienić. Aż pewnego dnia spotyka na plaży tajemniczego mężczyznę…

James mógłby być spełnieniem marzeń każdej kobiety, jednak zwraca uwagę właśnie na Martynę. Jako pierwszy wierzy w nią bezgranicznie i postanawia pokazać jej inny świat. Przy Jamesie Martyna odzyskuje wiarę w siebie i w to, że szczęście jest możliwe. Żadne z nich nie ma wątpliwości, że rodzi się między nimi prawdziwa miłość, gorąca i szczera. Martynie nie daje jednak spokoju fakt, że James do złudzenia przypomina chłopaka, który kiedyś był dla niej całym światem…

Co James ma wspólnego z tajemniczym Kubą?
Czy Martyna znajdzie w sobie odwagę, by zawalczyć o nową miłość?
Czy dusze, które niegdyś związał los, odnajdą się pomimo przeciwności?
Każdy z nas wybiera książki do czytania po opisie lub okładkach a ja należę w większości do tych drugich. Już wcześniej miałam okazję zapoznać się z twórczością autorki, która urzekła mnie swoją pomysłowością i niebanalną formą fabuły, która wciąga nas od samego początku. Ale czy najnowsza powieść ”Chłopak, którego nie było” tak samu przypadła mi do gustu jak ostatnio przeczytana książka autorki? Zapraszam serdecznie

Elżbieta Rodzeń jest pedagogiem terapeutą, pracuje w poradni psychologiczno - pedagogicznej. Czyta uparcie i nałogowo. Lubi zimowe spacery, nietuzinkowe filmy i dobrą herbatę. Może godzinami rozmawiać o książkach, dysleksji i wzornictwie haftów ludowych. Mieszka w małym domku pod lasem, z mężem - swoim pierwszym czytelnikiem i koneserem jej wypieków. Autorka ma w swoim dorobku już kilka powieści tj. „Zimowa miłość”, „Noc świetlików”, „Dziewczyna o kruchym sercu”, „Przyciąganie”, „Przyszłość ma twoje imię”, „Porozmawiajmy o pierwszej miłości” i najnowsza „Chłopak, którego nie było”.

Muszę wam powiedzieć tylko jedno słowo o tej książce jest po porosty GENIALNA. Od razu mówię, że nie przesadzam a każdą jedną książkę oceniam wysoko. Jak wiecie lubię czytać książki z literatury romanse i cały czas wydaje mi się, że już prawie nic mnie nie zaskoczy a tu jednak miła niespodzianka? Najbardziej podoba mi się, że polskie autorki dorównują a nawet lepiej piszą od zagranicznych. Dlatego możemy się pochwalić i promować naszą literaturę a nasze małe grono czytelników zacznie się powiększać.

Akcja książki rozpoczyna się w niewielkim pensjonacie nad morzem. Martyna ma za sobą ciężka przeszłość i na każdym kroku jej rodzice o tym dziewczynie przypominają. Nie szczędzą słów, jaki czują zawód a zawsze za to chwalą Ewę. Martyna czuje się z tym źle, choć pomaga rodzicom w prowadzeniu pensjonatu i nigdy nie narzeka na ogrom obowiązków. W głębi siebie i swoich myśli bardzo by chciała, choć na chwile uciec gdzieś daleko od problemów i od choroby, przez która każdy uważał ją za wariatkę.

James ma wszystko, co każdy z nas chciałby mieć, lecz nikt nie wie, z czym zmaga się ten człowiek. Lata temu miał wypadek, po którym jego ciało nie było już tak zdrowe. Po latach rehabilitacji wraca rządzić rodzinnym majątkiem i firmą. Postanawia w jakiś niewyjaśniony sposób kupić pensjonat nad morzem w Polsce. Nikt nie spodziewał się tylko, że Martyna i James już wcześniej się spotkali. Tylko, co się stanie, gdy choroba dziewczyny znów się wróci?

Styl pisarki jest lekki i zabawny, co za tym idzie książkę czytało się szybko i bardzo przyjemnie. Dużym plusem jest pomysł na napisanie książki o chorobie a także sile miłości, która może przezwyciężyć wszystko. W powieści poruszanych jest bardzo wiele tematów tych trudnych i tych, które chcą zapomnieć, co było w przeszłości. Z czasem tajemnice zostają wyjawione, lecz nie wszystkie. To właśnie dzięki tym, co zawiera w sobie ta książka jest pociągająca, elelktyzująca i ma w sobie coś takiego, dzięki czemu nie można jej odłożyć aż przeczytasz ostatnią stronę.

„Chłopak, którego nie było” jest to jedna z nielicznych książek, która trafiła do mnie i do mojego serca a autorka książki zasługuje na miano jednej z najlepszych polskich pisarek. Historia zapada w pamięci i mogę z czystym sumieniem polecić ją każdemu. Jeśli szukasz książki dla siebie lub koleżanki z dużą dawką zazdrości, kłopotów i namiętnej miłości to ta książka jest właśnie dla ciebie. Serdecznie polecam:)

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Między Słowami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)