piątek, 26 lipca 2019

Lauren K. Denton "Dom wspomnień"


Kiedy po śmierci babci, Sara dziedziczy jej rozpadający się pensjonat o nazwie Schronienie, zakłada, że szybko upora się z tym niespodziewanym prezentem. Sweet Bay nie jest miejscem, w którym za wszelką cenę chce zostać, los ma jednak wobec niej inne plany. Na miejscu odkrywa, jak mało wiedziała o ukochanej babci i jak wiele ma do nadrobienia. Pragnie poznać tajemnicę Maggs, więc zamiast spieszyć się z powrotem do Nowego Orleanu, Sara zostaje by rozpocząć remont pensjonatu i… życia. Pośród unoszącego się pyłu, starych wspomnień i w towarzystwie czarującego wykonawcy odkrywa, że życie pod dachem ukochanego przez jej babcię domu jest łatwiejsze, niż się spodziewała. Kiedy chciwy deweloper grozi przejęciem Schronienia, Sara jest zmuszona dokonać wyboru – zostać i walczyć o dom i ludzi, których pokochała, czy odpuścić i powrócić do udanego, ale samotnego życia w wielkim mieście?

Bardzo często zauważam iż wydawnictwa starają się aby trafić w masz czytelniczy gust. Kiedy dostałam książkę do recenzji postanowiłam jak najszybciej przeczytać. Ciekawa fabuła tak mnie zaintrygowała że postanowiłam podzielić się książką z kimś bardzo wyjątkowym. Z moja mamą mamy inne gusta czytelnicze lecz ta książka spodobała się i jej.

Lauren K. Denton urodzona i wychowana w Mobile w Alabamie, Lauren mieszka teraz ze swoim mężem i dwiema młodymi córkami w Homewood, niedaleko Birmingham. Oprócz swojej fikcji pisze comiesięczną kolumnę prasową o życiu, wierze oraz o tym, jak zabawne (i trudne) jest bycie rodzicem. Każdego dnia wolałaby być na plaży z rodziną i stosem książek.

„Dom wspomnień” jest to niesamowita opowieść, która już od pierwszych stron wciągnęła mnie do niesamowitego świata, z którego nie chciałam tak szybko wracać. Autorka opisała nam niesamowitą historię, w której nie bała się użyć słów ani opisać w bardzo autentyczny sposób scen gdzie mieliśmy podzielone wspomnienia na dwie perspektywy Mags z lat 60 i Sara współcześnie. Im więcej zaczęłam odkrywać rodzinnych tajemnic tym bardziej zagłębiałam się w lekturę gzie ciężko było oderwać mi się od książki.

Tytuł książki od samego początku przykuł moją uwagę, ale po przeczytaniu powieści mogę stwierdzić, że jak najbardziej pasuje do niej. Może jeszcze nie spotkałam się z tak lekko przedziwną nazwą, ale jej treść broni wszystko, co w niej znajdziemy. Po przeczytaniu tej książki potrzebowałam chwili, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam tym razem autorka. Język i styl autorki jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do ostatniej strony.

„Dom wspomnień” jest to przecudowna lektura, która skradła część mojego serca. Książki które opowiadają powroty do przeszłości i rodzinnych tajemnicach skłaniają nas do przystania na chwilę refleksji gdzie nas fascynuje, bawi i wzrusza ta książka. Dlatego zapraszam wszystkich, którzy uwielbiają czytać książki do sięgnięcia po tą pozycję. Serdecznie polecam  

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Burda Książki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)