wtorek, 19 stycznia 2021

Agnieszka Lingas-Łoniewska "Obiad z Bondem"


On – zabójczo przystojny i skryty.

Ją życie nauczyło podchodzić do mężczyzn z lekkim dystansem.
Nieźli z nich agenci. Czy zdążą się dogadać, zanim się pozabijają?

Eliza, przyjaciółka znanej czytelnikom z Kolacji z Tiffanym Natalii, zostaje sama w swoim wielkim przedwojennym mieszkaniu. I nawet byłoby jej to na rękę, gdyby nie to, że ktoś chyba się do niej włamał…
Z pomocą śpieszy jej komisarz Jacek Granicki: zabójczo przystojny, o niewyparzonym języku i uroku Jamesa Bonda. Tyle że Eliza i Jacek mają już swoją – nie najszczęśliwszą – historię.
Teraz starannie udają, że wcale a wcale im na sobie nie zależy. Ale nagłe niebezpieczeństwo, w którym znajduje się Eliza, gwałtownie zmienia sytuację. Komisarz Granicki zrobi wszystko, by ratować ukochaną.
Od śmiechu przez dreszcz napięcia po łzy wzruszenia – nowy, uzależniający rollercoaster prosto od Dilerki Emocji

Pani Agnieszka, co rusz zaskakuje nas swoją pomysłowością, którą możemy przeczytać w najnowszych powieściach. W tamtym roku autorka zaczęła swoją współpracę z wydawnictwem Burda Książki i tak powstał cykl Kolacja z Tiffany’’m. Teraz mamy okazję przeczytać kolejną część, ale tym razem o piekielnie przystojnym Bondzie i wygadanej a zarazem pyskatej Elizie.

Eliza ma swoje upodobania i nawyki, o których jej lokatorzy bardzo dobrze wiedzą. Mikołaj właśnie się wyprowadził gdyż pojechał do Francji na staż cukierniczy a Natali wyprowadziła się do swojego męża Macka. Teraz mieszkając sama w dużym mieszkaniu wraz z jej dziećmi kaktusikami przydałoby się, aby ktoś też odnalazł klucz do serca kobiety. Lecz Eliza nie chce się z nikim wiązać gdyż po ostatnim związku stwierdziła, że żadnemu mężczyźnie nie pozwoli znów ją skrzywdzić. Kiedy w jej domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy a kobieta ma pewność, że ktoś obcy kręcił się po jej kontach z pomocą przychodzi jej komisarz Jacek Granicki.

Pan komisarz nigdy nie wiązał się, z kim na stałe gdyż twierdził, że nie spotkał tej odpowiedniej kobiety. Lecz kiedy spotkał pewnego dnia Elizę nie mógł tak szybko o niej zapomnieć. Dzięki temu, że jego brat związał się z Natalią ich wzajemne spotkania powodowały, że częściej widywał Elizę. Gdy pewnego dnia dowiaduje się ze prawdopodobnie doszło do włamania do domu kobiety postanawia pomóc jej i tym samy jeszcze tego samego dnia wprowadza się do niej dopóki nie wróci Mikołaj z Francji. W między czasie Jacek prowadzi sprawę napadów na kantory. Zero śladów i poszlak a czas ucieka. Może jednak napastnicy w końcu popełnią jakiś błąd, do którego ślady doprowadzą do rozwiązania zagadki.

Kto tak naprawdę napada na kantory?

Czy napad na kantor i włamanie do mieszkania Elizy mają ze sobą coś wspólnego?

Czy głowni bohaterowie zdobędą się na szczerość i rozwiążą zagadkę?

Kreacja bohaterów wyszła autorce naprawdę bardzo dobrze a ich zachowanie momentami przyprawiło o salwy śmiechu. Styl pisarki bardzo mi się podobał. Świetnie operuje słowem tworząc żywe obrazy i dialogi oraz umiejętnie podtrzymuje napięcie. Pani Agnieszka Lingas - Łoniewska zadbała o odpowiednie tępo akcji, bo nawet na chwilę nie zwalnia. Muszę wam powiedzieć, że najbardziej podobało mi się zakończenie i wiem, że wam na pewno też się spodoba a do tego mamy przedsmak następnej powieści. Przekonajcie się sami, że warto sięgnąć po tę książkę, jaki wiele innych powieści tej pisarki, które zapadają w pamięci. Ja już zaliczyłam kolację, obiad a teraz czas na śniadanie…

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Burda Książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)