piątek, 20 sierpnia 2021

Agnieszka Lingas-Łoniewska "Gdyby miało nie być jutra"


Dilerka Emocji w mrocznej i gęstej od uczuć opowieści o ludziach, którzy nie mają nic do stracenia – poza miłością życia.

Gdy lata temu Milena odeszła bez słowa, Igor obiecał sobie, że już nigdy nie da się zranić. Tylko tak mógł sobie poradzić z bólem. By przetrwać, postanowił żyć tak, jakby nie miał nic do stracenia: mocno, bez zahamowań i na krawędzi. Bo bez niej nic nie miało sensu. Równie dobrze mógł zostać królem miejskiego półświatka.
Teraz Milena wraca do ich rodzinnego miasta w glorii gwiazdy filmowej. Choć odniosła sukces, nie jest szczęśliwa. Pora jednak stawić czoło przeszłości. I zdrajcy, którym okazał się najbliższy jej człowiek.

Dziś w kolejnej odsłonie Dilerka Emocji przedstawia nam swoja najnowszą powieść „Gdyby miało nie być jutra”. Choć autorka niejednokrotnie nas zaskakiwała to teraz daje nam powieść pełną nie tylko emocji, ale i determinacji, smutku i nadziei na lepsze jutro.  Czy to właśnie jutro będzie lepszym dniem?

Milena Kępska znana jest, jako bardzo sławna i topowa aktorka. Kiedy jako nastolatka opuściła rodzinne miasto obiecała sobie, że nigdy tu nie wróci? Teraz, kiedy ma odbyć się premiera filmu „Gdyby miało nie być jutra” Niespodziewanie okazuje się, że wałbrzyszanie będą mieli okazję pierwsi zobaczyć ten film. Wszystkie wspomnienia zaczynają odżywać nie tylko Mileny, ale i Igora jej byłego chłopaka, z którym rozstała się lata temu.

Powrót Mileny do Wałbrzycha nie obszedł się echem w brukowcach, ale i mieszkańcy dużo o tym mówili. Niespodziewane pojawienie się kobiety odrodziły w Igorze tamten smutek i żal, lecz mężczyzna nie potrafi przejść obojętnie obok kobiety. Ich spotkanie zapoczątkowało spotkanie, które przerodziło się w kolejne i kolejne. Uczuć nie można się wyprzeć tak silnych i nieprzewidywalnych. Tylko, gdy przeszłość pojawi się na ich drodze czy będą potrafili im sprostać?

Bardzo polubiłam głównych bohaterów, lecz Monika, Sebol czy synowie Igora też wywarli na mnie nie małe wrażenie. Zwłaszcza Marek, który co róż wdawał się w różne problemy. Każdy z nich miał swoje problemy i niósł ze sobą ciężar przeszłości i teraźniejszości. Najbardziej ucieszył mnie fakt, że gdy zaczęłam czytać spotkałam tam bohaterów z innych powieści autorki, czyli Łukasz „Lukas” Borowski, Kaśka Borowska oraz Fundacja FemiHelp.

Autorka książki napisała niesamowitą powieść, która wciąga już od pierwszych stron. Styl pisarki jest lekki i przyjemny a książkę czyta się szybko. Pani Agnieszka Lingas - Łoniewska przekazuje nam, że miłość i przyjaźń można znaleźć wszędzie a do szczęścia nie potrzeba nam aż tak wiele. Zapewniam was ze nie będziecie się nudzić przy tej książce a znajdziecie za to niezapomniane chwile. Serdecznie polecam :)

Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Słowne. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)