czwartek, 16 września 2021

Dominika Smoleń "To jak, szefie?"


Zuzanna zakończyła niedawno burzliwy związek. 

Dziewczyna postanawia zmienić pracę, gdyż jej niewierny (były już) facet jest zatrudniony w tym samym miejscu. Szybko okazuje się, że czeka na nią idealna oferta, gdzie proponują bardzo dobre pieniądze, ale w pakiecie otrzymuje się towarzystwo irytującego szefa - Tymoteusza. 

Mężczyzna chciałby – wręcz na siłę – zaprzyjaźnić się ze wszystkimi pracownikami, ale Zuzanna nie zamierza wikłać się w miejscu pracy w jakiekolwiek relacje, które wychodzą poza strefę profesjonalizmu. 

Jak zareaguje na to Tymoteusz, którego kobieta zaintrygowała już przy pierwszym spotkaniu? 

Czy Zuzanna, która z uporem maniaka tworzy wokół siebie nieprzekraczalne granice, odnajdzie się w nowym miejscu?

„To jak, szefie?” to historia o tym, że warto uwierzyć w miłość, która w każdej chwili może spaść na nas niczym grom z jasnego nieba.

To jest nie moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, którą bardzo uwielbiam czytać za tak niesamowite powieści. Dziś dostajemy całkiem, co innego niż do tej pory, ponieważ autorka postanowiła napisać nam romans biurowy. Nie spodziewałam się wielu zaskakujących scen, lecz autorka postanowiła nam pokazać jak powinna wyglądać miłość, ból, przebaczenie i wszystko to, co ją otacza. 

Zuzanna po rozstaniu z chłopakiem postanawia zmienić coś w swoim życiu a zwłaszcza nigdy nie wiązać się z mężczyzna w tym samym miejscu pracy. Kiedy szuka pracy znajduje ogłoszenie, które ją intryguje. Okazja jest kusząca a zwłaszcza, że jej szefem jest Tymoteusz przystojny i intrygujący. Mężczyzna postanawia zaprzyjaźnić się z nową pracownicą, lecz kobieta jest wycofana w stosunku do swojego szefa. Kiedy przyjaciółka Karolina zachorowała to Zuzka pomaga jej w opiece nad synkiem.

Czy relacja Zuzanny i Tymoteusza poprawi się i zostaną przyjaciółmi?

Co tak naprawdę wydarzyło się w przeszłości Tymka?

Czemu Filip jest uwikłany w relację z Tymoteuszem, Pauliną i Zuzanną?

Książka jest napisana prostym językiem. Niektóre opisy były dla mnie tak doskonale opisane, że z zamkniętymi oczami wszystko widziałam, co autorka chciała nam przekazać. Dominika Smoleń kolejny raz zaskoczyła mnie i to bardzo miło. A teraz wiem, że na kolejną książkę będę czekać z utęsknieniem. 

Nie spodziewała się aż takiej historii, która w pewnym momencie czułam, iż nie mogłam się podnieść. Każda tajemnica po pewnym momencie miała swoje zakończenie a przeszłość i duchy z przeszłości wracają w najmniej spodziewanym momencie.

 Jeśli szukasz książki, dzięki której będziesz mogła zapomnieć o tym, co dzieje się wokół ciebie to ta książka jest właśnie dla ciebie. Jest tak dobrze napisana, iż przeczytałam ją w jeden wieczór a po wszystkim ciągle rozmyślałam o historii Tymoteusza i Zuzanny, która trafiła prosto do mojego serca.

Za możliwość przeczytania książki dziękuje Autorce i Wydawnictwu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)