niedziela, 19 września 2021

Małgorzata Falkowska, Ewelina Nawara "Niedoskonały"


Po wypadku Simon ma problemy: ze sobą, z ludźmi, z całym światem. 

Przyjaciele postanawiają mu pomóc. 

Lekiem na zło ma być Majka – pyskata, śmiała dziewczyna, która szybko stwierdza, że pod szorstką powłoką kryje się opiekuńczy, troskliwy mężczyzna. A także namiętny kochanek.

 Choć wmawiają sobie, że to tylko przyjacielski seks, to w głębi duszy wiedzą, że to coś więcej. O ile więcej, Simon przekonuje się w chwili, kiedy Majka znika. 

Bez wahania rusza jej śladem, gotów poświęcić wszystko, żeby odzyskać ukochaną.

Jeszcze nie tak niedawno mieliśmy okazję poznać historię Olimpii i Williama. Dziś chciałabym wam przedstawić dalsze losy kolejnych bohaterów, czyli Majki i Simona. Od razu zaznaczam, że jest to odrębna historia, lecz moim zdaniem, jeśli chcielibyście rozpocząć czytanie serii Kingdom of Martagon to proponuję zacząć od pierwszej części. Zbyt dużo rzeczy by wam umyło a tak naprawdę ciągle byście byli na bieżąco.

Majka po rozstaniu z swoim chłopakiem postanowiła przeprowadzić się do Martagonu, aby być bliżej przyjaciółki. Po ostatnich wydarzeniach, jakie wydarzyły się w życiu Olimpii, Majka cały czas wspiera ją i najbliższych. W tym wszystkim najbardziej ucierpiał przyjaciel Williama i osobisty ochroniarz Olimpii. Simon, który w oczach przyjaciela a zarazem przyszłego króla Martagonu uratował jego ukochaną przyjmując na siebie atak. Teraz mężczyzna zakłada maskę i pancerz gbura, aby oddalić od siebie najbliższych. Tylko Majka potrafi dotrzeć do mężczyzny, lecz ich relacja bardzo szybko zmienia swój bieg.

Czy Simon będzie potrafił jeszcze odbudować swoją relację z najbliższymi?

Jak potoczą się losy Majki i Simona?

Jaka maluję się przyszłość dla tej dwójki?

Tak jak w poprzedniej części autorki wykazały się nie lada pomysłowością, co do głównych bohaterów i ich przygód. Już od samego początku kibicowałam Majce i Simonowi, aby im się udało i mogli być w końcu razem. Przeszli niesamowitą przemianę a przeszkody stawiane im na ich drodze tylko bardziej ich kształtują i pokazują, czym jest prawdziwa miłość. 

Małgorzata Falkowska i Ewelina Nawara są przykładem autorek, które razem w duecie piszą niesamowicie pięknie historie. W tej opowieści dostajemy ogrom emocji, które czujemy całym sobą. Bardzo podobało mi się to, iż autorki w swojej powieści zastosowały narrację pierwszoosobową. Tylko, dlatego możemy dowiedzieć się, co czują i przeżywają główni bohaterowie. Świetny styl, dopracowani i zróżnicowani bohaterowie oraz fabuła i zakończenie jak z bajki to wszystko składa się, że na bardzo długo nie zapomnę tej powieści. Serdecznie polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)