sobota, 19 marca 2022

Katarzyna Rzepecka "Jej bohater"


Kiedyś kobieta zraniła go w serce. Czy mimo to będzie w stanie otworzyć się na nową miłość?

Losy Hanny i Eryka już się kiedyś splotły: dawno temu mężczyzna uratował jej życie, ale kiedy po latach spotykają się ponownie, ona nie rozpoznaje w nim swojego wybawiciela. Hanna z kolei zbyt mocno przypomina Erykowi byłą żonę, przez co ten nie jest w stanie zapanować nad targającymi nim emocjami: pożądaniem, tkliwością, zazdrością, a nawet nienawiścią. Kiedy na horyzoncie pojawi się rywal, Eryk będzie musiał zdecydować czy ulegnie lękowi przed ponownym odrzuceniem, czy zawalczy o kobietę, którą kocha.

Przesycona zmysłowością opowieść o ludziach, którzy zagubili się w życiu i próbują na nowo znaleźć swoje miejsce na ziemi.

„Czego mi brakowało w ciepłym i jasnym mieszkanku z widokiem na morze urządzonym przez projektanta? Dlaczego korzystanie z dobrodziejstw salonów urody nagle wydało się nudne? Co było nie tak w nauce tańca brzucha? Dlaczego moje domowe biuro postanowiłam przenieść tutaj? Myślę nad tym i przypominam sobie powód: czułam coraz większą pustkę. Wydawało mi się, że nic nie przynosi mi radości, pomimo iż powinnam być szczęśliwa. Brakowało mi czegoś ważnego w życiu i stwierdziłam, że może odnajdę to tutaj.”

Po przeczytaniu kolejnej powieści autorki postanowiłam przeczytać „Jej bohater”. Wcześniej przeczytane powieści autorki bardzo przypadły mi do gustu, więc i sięgnęłam po tą lekturę. Kolejny szok i niedowierzanie?

Hanna odziedziczyła po babci dom w drugim krańcu polski niż mieszka. Postanawia wszystko zostawić w Szczecinie i wyruszyć w nieznane. Już pierwszego dnia poznaje jednego z mieszkańców Eryka, który budzi w niej same negatywne odczucia. Jest irytujący, lecz zarazem seksowny i ma nadzieję, że więcej go nie spotka. Jednak, jakie jest jej mylne wyobrażenie, kiedy pewnego dnia Eryk pojawia się pod jej domem z zamiarem wyremontowania jej domu. Każda ich kłótnia i docinki przybliżają ich o krok do siebie, lecz kiedy niespodziewanie Tobiasz zaczyna interesować się kobietą mężczyźnie się to niepodobna. Teraz musi zdecydować czy znów otworzy się na związek? A może tylko niewinne flirtowanie i zaczepki pozwolą na uleczenie serca Eryka?

Autorka w bardzo ciekawy sposób wykreowała swoich bohaterów pierwszoplanowych, jaki i drugoplanowych. Bardzo łatwo ich sobie wyobrazić i utożsamić się z nimi a także zrozumieć motywy ich działań. Styl pisarki bardzo mi się podobał. Świetnie operują słowem tworząc żywe obrazy i dialogi oraz umiejętnie podtrzymuje napięcie niepewności i strachu. Autorka zadbała o odpowiednie tępo akcji, bo nawet na chwilę nie zwalnia tempa.

„Jej bohater” jest to zabawna i pełna humoru opowieść o miłości i czasie, na który nam potrzeba, aby wyleczyć złamane serce. Ja przy tej książce bardzo dobrze się bawiłam czytając. Czekam na więcej takich powieści!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)