Gorąco, pikantnie, niebezpiecznie – w końcu nic nie podsyca erotyzmu tak skutecznie jak czysta nienawiść.
Saverio Scordatto wie, że w świecie mafii zaufanie jest luksusem, jednak nigdy
nie sądził, że cios nadejdzie z tej strony. Chantal go zdradziła. Mężczyzna
pragnie zemsty i zamierza jej dokonać już niedługo.
Chantal popełniła błąd. Zdaje sobie sprawę, że jeśli chce przetrwać, powinna
zniknąć, dlatego razem ze swoim bliźniakiem Constantine’em znajduje bezpieczne
schronienie. Oboje zastanawiają się, jak ujść z życiem po wszystkim, co się
wydarzyło.
Kobieta chciałaby dostać drugą szansę, ale jej brat wolałby zniszczyć
Scordatto. I planuje to zrobić, więc wypowiada mu wojnę. Nie ma jednak pojęcia,
czy którykolwiek z nich ją przeżyje, zwłaszcza że na obu czyhają wrogowie oraz
zdrajcy.
Po przeczytania pierwszej części serii Oblicza mroku bardzo
wyczekiwałam na kontynuację. Autorka zakończyła w taki momencie, że nie mogłam uwierzyć,
że mi coś takiego zrobiła. Wierzyłam, że każdemu należy się druga szansa, lecz
czy to też dotyczy Chantal i Saverio?
Nie chcę się za dużo rozpisywać, aby nie zdradzać fabuły,
ale mogę zagwarantować, że autorka nie zwalnia tempa a wręcz przyspiesza, aby w
pewnym momencie nas zaskoczyć. Czy warto było zarwać nockę dla przeczytanie tej
kontynuacji. Ja mówię TAK!!!
Autorka książki w
bardzo doby sposób opisywała sytuacje zdarzeń a język i styl, z jakim się czyta
jest zrozumiały dla czytelnika. Niektóre sceny
bardzo mi się spodobały gdyż czytałam je z wypiekami na twarzy a niektóre
czytałam z zapartym tchem, bo chciałam jak najszybciej przeczytać, aby
wiedzieć, co się wydarzy później. Agata Polte tą książką zafundowała nam jazdę
bez trzymanki trzymając nas w ciągłej niepewności do samego początku aż po
ostatnią stronę.
„Druga szansa
Scordatto” jest to książka z kategorii literatury erotycznej, którą czyta się
szybko i przyjemnie a już od pierwszych stron kipi namiętnością i pożądaniem.
Historia wciąga nas od samego początku znajdujące się w niej zawirowania
emocjonalne nie pozwalają nam się nudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz