Sześć autorek, sześć niesamowitych opowiadań prosto z Bliskiego Wschodu. Choć łączy je klimat, każde z nich jest wyjątkowe ? jak wyjątkowy styl mają ich autorki. Miłość, duma, pożądanie, sława, ryzykowne misje? Pozwól się ponieść arabskim namiętnościom, odkryj zmyślne intrygi i spotkaj niebezpiecznych nieznajomych oraz starych znajomych, którzy wreszcie ujawnią przed Tobą swoje tajemnice.
"Sekrety Orientu" to pełne pasji historie, które wciągną Cię do swojego świata niczym "Baśnie z tysiąca i jednej nocy" i nie pozwolą Ci się oderwać od lektury. Czy dasz im się porwać?
Po przeczytaniu serii arabskiej pani Beaty postanowiłam, że
przeczytam „Sekrety Orientu”. Teraz w moje ręce trafiło coś bardzo innego a
zarazem fascynującego, iż nie mogłam oderwać się od czytania. Muszę przyznać,
iż wszystkie te historie mi się spodobały i przeczytałabym w szerszym kontekście.
Każda z pisarek dołożyła
wszelkich starań, aby umilić nam czytanie. Nie umiem wybrać najlepszej
historii, bo dla mnie wszystkie były fenomenalne. Nie spodziewałam się tak
poruszającej opowieści, które poruszyły moje serce, wzruszyły i zaskoczyły
emocjonalnie. Momentami czułam, że dzięki tym historią sama znajduje się razem
z głównymi bohaterami tak jak bym sama ich podglądała. Każda opowieść opowiada o czymś innym a my w każdym momencie
możemy zacząć czytać, do której historii chcemy.
Choć już miałam nie jeden raz
okazję przeczytać powieści autorek to tym razem zostałam bardzo miło
zaskoczona. Jest to wręcz genialna powieść, którą chce się czytać i czytać.
Antologia jest napisana prostym językiem, co dzięki temu szybko się czyta. Mi
wystarczył jeden wieczór, aby książka była przeczytana. Niektóre opisy były dla
mnie tak doskonale opisane, że z zamkniętymi oczami wszystko widziałam. Muszę jeszcze wspomnieć o okładce powieści, która przyciąga
wzrok i czuje się jakby tło było wzięte z miejsca, o którym właśnie czytamy. To
dzięki takim książką możemy poczuć magię antologii arabskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz