czwartek, 13 października 2022

L.J. Shen "Igrając z ogniem"


Bolesna, emocjonująca historia miłosna o prawdzie, która łączy… i sekretach, które mogą rozdzielić.

Ona jest dziwną dziewczyną z food trucka.
On tajemniczym chłopakiem biorącym udział w nielegalnych walkach, który pewnego dnia wparował na motocyklu do jej spokojnego teksańskiego miasteczka i od tej chwili nieprzerwanie sieje spustoszenie.
Ona jest niewidzialna dla świata.
On jest ulubieńcem mieszkańców.
Ona jest wyrzutkiem.
On sprowadza kłopoty.
Grace Shaw i West St. Claire to kompletne przeciwieństwa.
Kiedy on wprasza się do jej spokojnego życia, dziewczyna zaczyna się zastanawiać, czy nastąpi szczęśliwe zakończenie, czy raczej ich historia skończy się tragicznie.
Im bardziej go jednak odpycha, tym on bardziej próbuje wyciągnąć ją ze skorupy.
Grace nie zna życia poza granicami małego miasteczka, ale dwie rzeczy wie na pewno:
Po pierwsze – zakochuje się w najseksowniejszym studencie Sheridan University.
Po drugie – kiedy igrasz z ogniem, zawsze się sparzysz.

Czy zawsze trzeba coś stracić, aby docenić to, co mamy?

Grace Shaw od najmłodszych lat była pięknym dzieckiem. Bardzo wcześnie straciła matkę i wychowywała ją babcia. Pewnego dnia zdarzył się tragiczny wypadek i Grace trafia do szpitala. Wszystko skończyłoby się dobrze gdyby dziewczyna nie miałaby poparzonej połowę twarzy. Od teraz wszystko przestaje być takie jak kiedyś. Dziewczyna izoluje się od innych a jej chłopak zrywa z nią. Przestaje być popularna, lecz zostaje jej nadana nowa ksywka grzanka. Pracując w Food Tracku ukrywa swoje blizny przed całym światem. Kiedy właściciele postanawiają zatrudnić jeszcze jedną osobę zgłasza się nie, kto inny jak sam West St. Claire. Najniebezpieczniejszy a zarazem najseksowniejszy mężczyzna na całym kampusie. Dziewczynie nie podoba się ten pomysł, lecz może jeszcze zmieni zdanie?

Książka jest napisana prostym językiem, co dzięki temu szybko się czyta. Mi wystarczył jeden wieczór i książka była przeczytana. Niektóre opisy były dla mnie tak doskonale opisane, że z zamkniętymi oczami wszystko widziałam.  Autorka kolejny raz zaskoczyła mnie i to bardzo miło. A teraz wiem, że na kolejną książkę będę czekać z utęsknieniem. 

„Igrając z ogniem” jest to niezwykła opowieść o miłości, trudnej przeszłość i szczęściu, na które trzeba tak naprawdę zawalczyć. Powieść porusza i rozgrzewa te najtwardsze serca i nawet przez najmniejszą chwilę nie przestaję zaskakiwać. Przekonajcie się sami, że naprawdę warto dać drugą szansę tej wyjątkowej osobie, aby móc budzić się każdego ranka wiedząc, że zrobiło się wszystko, co było możliwe. Sprawdźcie sami ja się przekonałam i już wiem ze warto zarwać nockę dla tak wspaniałej książki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)