wtorek, 13 grudnia 2022

D. B. Foryś, Katarzyna Rzepecka "Pikantne święta"


Julia, po powrocie z Francji do Polski, planuje założyć własną restaurację. Remigiusz to szef najlepszej knajpy w Warszawie. Mężczyzna wyczuwa w kobiecie rywalkę i podstępem usiłuje zmusić ją do odejścia z branży, lecz sprawy przybierają zupełnie nieoczekiwany obrót. Czy stare powiedzenie „przez żołądek do serca” sprawdzi się i w tym przypadku?

Soczysty, pełen humoru romans, który czyta się jednym tchem. Dodatkowo, w każdym rozdziale autorki podają przepisy na potrawy, które przygotowują bohaterowie książki.

W okresie przed świątecznym jest bardzo dużo wydawanych powieści w tym temacie. Jedną z nich, na jaką się natknęłam jest duet dwóch autorek, czyli K. Rzepeckiej i D. B. Foryś. Tytuł i okładka sugerują nam niezapomniane święta, lecz czy tak będzie?

Julia Szulc właśnie wraca po kilku latach z Francji do swojej ojczyzny. Uczyła się pod okiem najlepszych kucharzy w ich fachu. A teraz, kiedy ma odłożone pieniądze postanawia otworzyć coś swojego. Kiedy ogląda lokal, który mógłby służyć jej za restaurację dostaje telefon z propozycją pracy. Sam Remigiusz Zarański postanawia ją zatrudnić na stanowisko szefa kuchni. Choć Juli nie wie, co powinna zrobić postanawia przyjąć ofertę. Przecież już, jako nastolatka słyszała o nim a teraz sama go podziwia, więc jest jak by wygrać szóstkę w lotka. Szybko jednak kobieta zdaje sobie sprawę, że popełniła błąd gdyż na każdym kroku jest krytykowana przez szefa. Choć Julia stara się robić wszystko tak jak Remigiusz chce, lecz na każdym kroku czuje, że mężczyzna wyżywa się na niej, lecz, z jakiego powodu?

Co tak naprawdę kryje się za powodem zatrudnienia Juli przez Remigiusza?

Jak potoczą się losy tej dwójki, kiedy media odkryją prawdę?

Czy kobieta będzie umiała wybaczyć?

Styl autorek jest lekki i przyjemny a lekturę czyta się szybko. Książka od pierwszych stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Grzechem było by gdybym nie wspomniała słowem o okładce. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej obojętnie. Kolejnym atutem tej powieści jest to, że na końcu każdego rozdziału autorki przedstawiały nam przepisy, do których wiem, że nie jeden raz jeszcze powrócę.

„Pikantne święta” jest to zabawna i pełna humoru opowieść o miłości, dla której to święta są magicznym czasem i wszystko może się zdarzyć. Czasami się mówi, że prawdziwa miłość przetrwa, lecz to wszystko zależy tylko od nas samych. Ja przy tej książce bardzo dobrze się bawiłam czytając. Czekam na więcej takich książek!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)