Victorię trudno poskromić - jest waleczna, wulgarna i trzyma się jedynie swoich zasad. Stres oraz problemy z młodszym bratem rozładowuje podczas nielegalnych walk w klatkach. Gdy po kolejnej z nich zostaje porwana przez ludzi Slade'a, powiązanego ze światem przestępczym przedsiębiorcy, dostaje szansę na nowe życie – musi "tylko" zostać żoną własnego oprawcy i pomóc mu w zemście.
Czy Victorię uda się ujarzmić i przygotować do misji?
Czy kiełkujące między bohaterami uczucie nie pokrzyżuje im planów?
"Nieposkromiona – Slade" to dynamiczna i pełna zwrotów akcji opowieść
o miłości i walce. Jednak czy w takim układzie ktokolwiek może czuć się
zwycięzcą?
Dlatego zawsze kończyłam w klatce, tam wyładowywałam wszystkie emocje, z
którymi sobie nie radziłam. A teraz nie radziłam sobie z uczuciami do tego
faceta. Nie mogłam ich utrzymać w ryzach. Uciekały do niego, do mężczyzny,
który mnie porwał, rozkochał w sobie i miał zamiar porzucić. Czułam, że tracę
nad nimi kontrolę.
Victoria od samego początku nie miała łatwo. Teraz, kiedy
jest dorosła musi się ukrywać, lecz jej jedynym sposobem na rozładowanie emocji
i ratowanie brata są nielegalne walki. Na jednej z takich walk Vicoria zostaje zauważona,
kiedy powala przeciwnika o płci przeciwnej. Zaraz po tym zostaje uprowadzona
przez bezwzględnego mężczyznę. Ma dla niej zadanie, które musi wykonać i nie ma
tu możliwości o niezrealizowania ich. Nie ma wyboru i zgadza się, choć to, co
powie jej Slade nie koniecznie może się jej spodobać. Musi pomóc zemścić się na
Aleksie, lecz czy aby na pewno?
Przed kim ucieka Victoria?
Kim okaże się Slade?
Czy między tym dwojgiem pojawią się uczucia?
Czy ta misja może okazać się niebezpieczna?
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Po przeczytaniu tej powieści potrzebowałam chwili, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam autorka. Język i styl pisarki jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do ostatniej kropki. Zakończenie powieści jest tak zaskakujące, lecz pociesza mnie to, że mam pod ręką drugą część i nie muszę czekać na kontynuację.
„Nieposkromiona. Slade” jest to niezwykła
historia, która pokazuje nam jak z trudnymi tematami borykają się bohaterowie.
Decyzje, które muszą podjąć i to, co może im się przydarzyć to tylko
wierzchołek góry lodowej. Ja z czystym sumieniem serca mogę wam tę książkę
polecić a emocje, jakie odnajdziecie w tej książce nie będzie doskwierała wam
nuda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz