Pokaż mi dowód, wtedy zaufam...
Po przeczytaniu pierwszej części autorka zostawiła mnie z wieloma pytaniami, na które nie znałam odpowiedzi. Czekałam na drugą część gdzie byłam pewna, że Meghan March, choć w połowie zdradzi nam wiele więcej szczegółów. Lecz nie autorka postanowiła całą wisienkę na torcie zostawić na sam koniec.
Tak jak w książce „Bogaty i grzeszny” autorka postanowiła
przedstawić nam historię z teraźniejszości i przeszłości. Dzięki temu mamy
możliwość dowiedzieć się szczegółowo, co bohaterowie czuli i jak przeżywali
poszczególne sytuacje, jakie w ich życiu zachodziły. Lincoln i Whitney wciąż
nie mogą dojść do porozumienia. Kiedy zrobią krok do przodu to w pewnym
momencie autorka rzuca im kolejny problem i cofają się o dwa kroki do tyłu. Tym
razem Lincoln musi nauczyć się ufać i słuchać, co ma mu do powiedzenia Whitney.
Od dziecka miał wpajane jak to nie może ufać zwłaszcza kobietom, które będą
chciały wykorzystać jego i ich majątek. Właśnie wypłynęła nowa sprawa, iż Ricky
Rango jest prawowitym spadkobiercom majątku, Riscoff’ow. Całe zamieszanie skupia się na rodzinie Gabl’ow i
Whitney gdyż była jego żoną. Lincoln postanawia pomóc im i postanawia
zaryzykować i odzyskać ukochaną. Na ich drodze staje jak zawsze despotyczna
matka.
Czy Lincoln w końcu postawi
się matce i wybierze miłość?
Czy to prawda, że Ricky Rango może być synem z prawego łoża?
Jaką prawdę ukrywają dzieci przed matką?
Czy matka Lincolna tak naprawdę symuluje chorobę serca?
Meghan March jest niesamowitą pisarką. Jej powieść tak bardzo wciągnęła mnie, że nie mogłam odłożyć książki dopóki nie skończyłam czytać. W tej historii tak jak w poprzednie czujemy dużo emocji a autorka nie zwalnia tempa. Jedno wydarzenie przechodzi w drugie a my nie nudzimy się i czytamy z zapartym tchem. Świetny styl i dopracowani bohaterowie nadają całej tej historii pewien urok.
„Jej wina jej grzech” to historia, która może i jest przewidywalna,
ale ma swój urok i trzyma w napięciu. Wcześniejsze wydarzenia są niczym w
porównaniu do tego, co nam zaserwuje autorka w tej części. Zakończenie powieści
znów wbija nas w fotel i musimy czekać na trzecią część, która już niebawem będzie
miała swoją premierę. To właśnie wtedy dostaniemy odpowiedzi na wszystkie nurtujące
nas pytania.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz