Sandra Robins "Miłość na sprzedaż"

Gdy zależy ci na szczęściu najbliższej osoby, nie cofniesz się przed niczym. 21-letnia Sarah, studentka farmacji, jest w stanie poświęcić wszystko, byle tylko zdobyć pieniądze na opłacenie domu opieki dla schorowanej babci, która wychowywała ją po śmierci rodziców. Dziewczyna jest przekonana, że zatrudniając się w ekskluzywnej agencji towarzyskiej, szybko zgromadzi odpowiednią sumę pieniędzy. Jej pierwszym klientem jest Alex, który po kilku spotkaniach prosi ją o przysługę – Sarah ma towarzyszyć mu podczas weekendu spędzonego w domu jego rodziców. Właśnie tutaj spotka kogoś, kto sprawi, że dziewczyna pozna prawdziwe znaczenie słowa „namiętność”, a w jej życiu nic już nie będzie takie samo, jak wcześniej...

Dziś chciałabym wam zaprezentować debiutancką powieść Sandry Robins „Miłość na sprzedaż”. W pierwszym momencie, kiedy dostałam książkę do recenzji zastanawiałam się nad tytułem i skąd taki pomysł na fabułę. Sprzedaż swojego ciała, aby szybko zarobić gotówkę powoduje, że kobiety tracą to, co maja najcenniejsze. Tracą szacunek do siebie i swojego ciała, lecz czy aby jest tak na pewno? Przekonajcie się sami.

Sarah już, jako dziecko straciła rodziców i była wychowywana przez babcię. Już, jako 21-latka postanawia iść do pracy, aby opłacić dom opieki dla babci. Po wielokrotnych ponagleniach o zapłatę dziewczyna jest zmuszona jest zacząć pracę w ekskluzywnej agencji towarzyskiej. Już pierwszego dnia poznaje Alexa, który okazuje się być jej pierwszym klientem. Jej zlecenie obejmuje weekend w jego rodzinnym domu. Sarah ma jeden mały kłopot ona nigdy jeszcze nie spała z żadnym mężczyzną. Postanawia to zmienić. Prosi o to jej przyjaciela Alana, lecz razem lądują w dyskotece i szukają chętnego do pozbycia się kłopotu. Tam spotyka mężczyzną, który ją tylko obserwuje. Pech chciał, że ten sam mężczyzna pojawia się w domu Alexa i jest to jego brat Borys. Kobieta szybko wpada mu w oko, lecz cała prawda ma drugie dno i jeszcze szybciej przyjdzie się zmierzyć z konsekwencjami swoich wyborów.

Co tak naprawdę wydarzyło się w dyskotece?

Po co tak naprawdę Alex zabiera ze sobą Sarah do rodzinnego domu?

Jakie sekrety Borys ukrywa przed rodzina i znajomymi?

Autorka książki napisała niesamowitą powieść, która wciąga już od pierwszych stron. Styl pisarki jest lekki i przyjemny a powieść czyta się szybko. Zapewniam was, że nie będziecie się nudzić przy tej książce a znajdziecie za to niezapomniane chwile. Jak dla mnie warto czasami zarwać jedną lub może dwie noce na przeczytanie takiej książki. 

Powieść ta porusza bardzo ważne tematy, które możemy zauważyć w życiu codziennym. Jest to skomplikowana historia pełna tajemnic, uczuć i emocji. W życiu tak bywa, że tracimy tych, co najbardziej kochamy w najmniej spodziewanym momencie. Jest to piękna historia i taka prawdziwa. Teraz z niecierpliwością wyczekuję kolejnych wydanych powieści autorki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NovaeRes.